14 marca br. w jednym ze sklepów spożywczych na os. Centrum C w Nowej Hucie zepsuły się naraz wszystkie lodówki. Specjalista wezwany do ich naprawy stwierdził jednakże, że problem leży nie w samych lodówkach, a raczej w agregacie chłodniczym na zewnątrz sklepu. Okazało się, że ktoś w nocy ukradł około 25 metrów rurek miedzianych, uszkadzając agregat.
Właściciel sklepu natychmiast zgłosił kradzież i uszkodzenie mienia w VIII Komisariacie Policji w Krakowie. Swoje straty wycenił na kilkanaście tysięcy złotych. Policjanci bardzo szybko namierzyli złodzieja miedzi. Jak ustalono, 40-latek (bez stałego miejsca zamieszkania) dokonał kradzieży rurek i uszkodzenia agregatu w noc poprzedzającą „awarię”. Po wymontowaniu rurek zawiózł je od razu do punktu skupu metali kolorowych.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska