https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unia Tarnów z nosem spuszczonym na kwintę

Piotr Pietras
fot. Grzegorz Golec / Polska Press
Tarnowianie do sobotniego (godz. 11) meczu u siebie z niżej notowaną Łysicą Bodzentyn w ramach 31. kolejki grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi piłkarskiej przystąpią w kiepskich nastrojach, spowodowanych środową porażką w Daleszycach.

- Zagraliśmy całkiem dobry mecz, tymczasem rywale oddali trzy celne strzały na naszą bramkę i wygrali 3:0 - mówi trener Unii Daniel Bartkowski. - Musimy zrobić wszystko, by wymazać z pamięci spotkanie ze Spartakusem. Do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze cztery mecze i w każdym z nich musimy walczyć o komplet punktów. Nadal wierzymy, że uratujemy się przed spadkiem.

W Unii zabraknie kontuzjowanych Łukasza Popieli i Artura Nowaka. Niepewny jest także udział Piotra Drozdowicza, który w środę w Daleszycach ze względu na kontuzję zszedł z przedmeczowej rozgrzewki.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska