- Piesek ukrył się w kosodrzewinie rosnącej na terenie Dolinki pod Mnichem (nad Morskim Okiem). Nie miał obroży. Nie wiadomo jak się nazywa, więc przez nas nazwany jest "Mniszkiem" - mówi Tomasz Glazik, turysta, który odnalazł psa. - Piesek został sprowadzony przez nas do Zakopanego. Musieliśmy go oddać do nowotarskiego schroniska, ale liczymy, że szybko znajdzie nowy dom. To bardzo przyjazne zwierze, towarzyskie - dodaje turysta.
O "Mniszka" można pytać pod nr tel. 18 44 884 33.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+