
Prócz tego goście otrzymują darmowe przekąski z hotelowego baru. Nie są to tanie rozrywki, więc może warto zagryźć zęby, porzucić na chwilę Facebooka i po prostu cieszyć się urlopem?

Tego typu promocji swoich lokali próbują też inne hotele.

Hotel Bellora w Szwecji wpadł na pomysł, by mierzyć czas, jaki użytkownik spędza w sieci. W pokoju hotelowym znajduje się specjalna lampka, która pokazuje, czy użytkownik jest online więcej, niż 30 minut (to zalecana dzienna dawka korzystania z internetu). Co się dzieje dalej?

Gdy tylko użytkownik sieci, korzystający z hotelowego WiFi przekroczy czas 30 minut surfowania w internecie, lampka zaczyna świecić się na czerwono. A wtedy tracimy szansę za darmowy nocleg.