Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy Majchrowskiego kontratakują. Gibała oskarżony i pozwany

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Łukasz Gibała
Łukasz Gibała fot. Anna Kaczmarz
Wiceprezydent miasta Katarzyna Król oskarża byłego posła, który stara się o odwołanie Jacka Majchrowskiego w referendum, o zniesławienie. Sprawę skierowała już do sądu. Z kolei Marcin Kandefer, były dyrektor magistratu, a obecnie pracownik miejskiej spółki, pozywa Gibałę o naruszenie dóbr osobistych. - Podtrzymuję wszystkie moje słowa. To atak na mnie za starania o referendum - odpowiada Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia Logiczna Alternatywa. To ma już 30 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum.

Gibała miał zniesławić Katarzynę Król w jednym z udzielonych wywiadów twierdząc, że dostała posadę w zarządzie dróg w Krakowie za zegarek. Z kolei Kandefera oburzyło to, że Gibała zalicza go do kliki "kolesi" prezydenta, m.in. w spotach internetowych i przekracza granice dopuszczalnej krytyki.

Łukasz Gibała zbiera podpisy mieszkańców pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Jacka Majchrowskiego. Ma już ponad 30 tys. podpisów, a musi uzbierać 60 tys. do 20 lipca. Publikuje spoty w internecie i inne materiały, który uderzają w rządy obecnego prezydenta. Teraz zdenerwował dwóch jego współpracowników.

- Pan Łukasz Gibała popełnił przestępstwo opisane w artykule 212 kodeksu karnego. Sprawa została przekazana do sądu karnego, orzekającego w sprawach o przestępstwa. O odpowiedzialności karnej oskarżonego Łukasza Gibały orzeknie sąd wyrokiem - mówi Katarzyna Król, wiceprezydent Krakowa ds. edukacji.

Z kolei portal KRKnews opublikował oświadczenie Kandefera:

"Dzisiaj, tj. 9 czerwca 2016 roku, złożyłem w Sądzie Okręgowym w Krakowie pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Łukaszowi Gibale, przewodniczącemu Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa, inicjatorowi akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum ws. odwołania Prezydenta Miasta Krakowa.

Pan Łukasz Gibała, od kilku tygodni prowadzi akcję mającą na celu zareklamowanie swojej inicjatywy, korzystając ze wszelkich dostępnych metod. Zarówno w mediach tradycyjnych jak i elektronicznych, w bezpłatnych wydawnictwach drukowanych jak i ustami swoich współpracowników w sposób ciągły i nieprzerwany narusza moje dobra osobiste. Pan Gibała przekroczył granice dopuszczalnej krytyki, sprowadzając swoje wypowiedzi jedynie do szkalujących konstatacji. Krytyka ta nie została podjęta w interesie społecznym, nie jest rzeczowa ani rzetelna. Jej celem jest jedynie zdeprecjonowanie mnie w oczach opinii społecznej oraz budowanie swojego pozytywnego wizerunku politycznego. Łukasz Gibała w stosunku do mnie nie tylko forumułuje bezpodstawne oceny, ale przede wszystkim świadomie podaje informacje nieprawdziwe.

Z uwagi na powyższe wniosłem o zobowiązanie Łukasza Gibały do usunięcia skutków naruszenia moich dóbr osobistych przez złożenie publicznych przeprosin w środkach masowego komunikowania. Domagam się również zasądzenia od pozwanego określonej kwoty z przeznaczeniem na cel społeczny, a mianowicie na Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami."

Marcin Kandefer był dyrektorem w magistracie, przez jakiś czas zajmował się też staraniami Krakowa o zimowe igrzyska 2022 roku. Później dostał posadę w Krakowskim Holdingu Komunalnym, który zajmuje się spalarnią odpadów. Gibała w jednym ze spotów internetowych zarzuca mu, że trzeba było zmienić regulamin spółki, aby Kandefer mógł wejść do jej zarządu.

- Podtrzymuje wszystko co powiedziałem na temat tych dwóch osób. Pani Król dostała pracę za łapówkę, a pan Kandefer za to, że jest znajomym Jacka Majchrowskiego, choć nie miał wcześniej odpowiednich kompetencji. To przykład na kolesiostwo w mieście. Nie boję się oskarżeń i pozwów, spokojnie czekam na rozstrzygnięcia sądowe. Jestem przekonany, że będą korzystne dla mnie, bo prawda jest po mojej stronie - mówi Łukasz Gibała. - Urzędnicy Jacka Majchrowskiego przestraszyli się, bo jesteśmy co raz bliżej referendum, a wiadomo, że po nim nie będą zajmować obecnych stanowisk, boją się, że na tym stracą, to narusza ich interesy, szczególnie finansowe. Starają się za pomocą brutalnych metod walczyć ze mną, oskarżeniami, które nie mają pokrycia w rzeczywistośći

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska