- W 30 gminach prowadzone są postępowania w sprawie wymierzenia kary pieniężnej - mówi Ryszard Listwan, zastępca Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie.
Gminy powierzone im zadania wykonały w niewystarczającym stopniu lub zbyt wolno. Chodzi tu m.in. o wymiany kotłów gazowych i węglowych na nowoczesne, ocieplenie budynków użyteczności publicznej, podłączanie nowych użytkowników do sieci ciepłowniczej i dofinansowanie do montażu odnawialnych źródeł energii.
Gminom grożą kary od 10 tys. zł do 500 tys. zł. - Kary nie będą zbyt wysokie, bo nie chcemy zabierać im pieniędzy. Chodzi o to, by gminy uświadomiły sobie, że muszą zabiegać o poprawę jakości powietrza - mówi Ryszard Listwan. Jak dodaje, większość z gmin zamierza odwołać się od decyzji inspektoratu.
Spośród skontrolowanych gmin z Małopolski zachodniej postępowanie w sprawie wymierzenia kary wszczęto wobec Andrychowa, Chrzanowa, Tomic i Wolbromia.
Samorządowcy nie zgadzają się z opinią, że robią zbyt mało.
- Wykonaliśmy szereg inwestycji zmniejszających emisję zanieczyszczeń. Wymieniliśmy oświetlenie uliczne na LED, chcemy zakupić nowoczesne autobusy - mówi Tomasz Żak, burmistrz Andrychowa.
Burmistrz przyznaje, że wymiana pieców w gminie przebiega powoli, bo nikogo do tego nie można w chwili obecnej zmusić.
W Chrzanowie i Wolbromiu w dziedzinie ekologii w latach 2013-2015 zrobiono niewiele. Wówczas burmistrzami tych miast byli odpowiednio Marek Niechwiej i Jan Łaksa.
- Za czasów mojego poprzednika nic nie było robione, a teraz gmina musi za to zapłacić - mówi Adam Zielnik, burmistrz Wolbromia. Jak zapewnia, po objęciu stanowiska natychmiast przystąpił do wdrażania proekologicznych programów, by nadrobić stracony czas. - Poskładałem dokumenty wszędzie, gdzie się tylko dało - podkreśla Adam Zielnik.
Do Urzędu Miejskiego w Chrzanowie nie dotarło jeszcze pismo z inspektoratu. Samorządowcy temat na razie znają tylko z mediów. Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa zapewnia jednak, że w ostatnich latach gmina zrobiła duży krok naprzód.
W latach 2013-2015 w Małopolsce wymienionych zostało zaledwie około 10 tys. kotłów węglowych. Tymczasem zgodnie z Programem ochrony powietrza dla województwa do 2023 r. wymiana powinna objąć około 155 tys. kotłów.
- Na szczęście obserwujemy radykalną zmianę postawy gmin. Teraz zaczęły mocno zabiegać o pozyskanie pieniędzy z różnych programów - mówi Ryszard Listwan. Jak dodaje, potrzebne jest centralne rozporządzenie, zakazujące sprzedaży tanich pieców, które są nieekologiczne.
