Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych rozpoczęło się o 17.00 i trwało ponad godzinę. W sprawie ustawy dyscyplinującej sędziów z głowa państwa rozmawiali m.in. szef PO Borys Budka, lider SLD Włodzimierz Czarzasty, przewodnicząc PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł Wiosny Krzysztof Gawkowski i przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki.
Mucha: Chyba wszystkie strony tego spotkania były przekonane co do potrzeby reformy wymiaru sprawiedliwości
Prezydencki minister Paweł Mucha podkreślił na briefingu po spotkaniu, że dla prezydenta „nie ulega wątpliwości, że zgodnie z polską konstytucją, z art. 7 wszelkie organy władzy publicznej działają na postawie i w granicach prawa”. - Pan prezydent także wskazywał na związanie tą zasadą i Sądu Najwyższego, i wszystkich innych organów konstytucyjnych i władzy publicznej, które w Rzeczypospolitej Polskiej działają. Pan prezydent także bardzo wyraźnie zwracał uwagę na potrzebę reformy wymiaru sprawiedliwości, jaki taki postulat, który bardzo często jest wobec niego formułowany na spotkaniach krajowych. Tutaj pan prezydent mówił o tym i ten głos też był przez państwa posłów powtarzany, że oni także się z takim postulatem zgadzają – tłumaczył Mucha.
- Myślę, że bez pewnej przesady mogę powiedzieć, że chyba wszystkie strony tego spotkania były przekonane co do potrzeby reformy wymiaru sprawiedliwości – stwierdził Paweł Mucha.
Dodał, że „w dyskusji szczegółowej” były różne stanowiska prezentowane przez klubu parlamentarne, co do szczegółowej kwestii ustawy o sądach.
Opozycja: Prezydent chce stanąć po stronie ministerstwa, które walczy o władze nad sądami
Lider Ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił po zakończeniu spotkania, że opozycja wystąpiła do prezydenta z wnioskiem, aby ten zawetował ustawę dyscyplinującą sędziów, po ta aby przygotować „prawdziwą reformę wymiaru sprawiedliwości”. - My chcemy prawdziwego kompromisu. Krótszych postępowań, niższych kosztów sądowych i sędziów pokoju. To jest prawdziwa zmiana dla obywateli, a nie dla obozu władzy – mówił Kosiniak-Kamysz.
Szef PSL dodał, ze po rozmowie z prezydentem odniósł wrażenie, że Andrzej Duda jest „bardzo przekonany do zmian w ustawie”. - Nie powiedział, czy podpisze, ale po jego wypowiedziach, jego obrony tej ustawy i stuprocentowym przekonaniu do tego, ze te zmiany są konieczne możemy wnioskować, ze podpisze raczej tę ustawę i pogłębi tym samym chaos. Nie było zainteresowania pana prezydenta naprawa wymiaru sprawiedliwości ponad politycznym szerokim porozumieniem – mówił.
Stanisław Tyszka z Kukiz’15 (PSL-Kukiz’15) stwierdził, ze PiS, chociaż rządzi od 4 lat nie przedstawiło żadnego pomysłu na reformę wymiaru sprawiedliwości. - W Polsce nie ma w tej chwili woli kompromisu. Jest przepychanka między Sn a Ministerstwem Sprawiedliwości. Mamy wrażenie, że pan prezydent chce stanąć po stronie ministerstwa,które walczy o władze nad sądami, a nie walczy o to co byłoby dobre dla obywateli – mówił.
- Spotkanie w Kancelarii Prezydenta bez jakichkolwiek konstruktywnych ustaleń. Według mnie prezydent Andrzej Duda już podjął decyzję. Argumenty, którymi się posługiwał były powtórzeniem narracji ministra Ziobro. Szkoda gdy ponad Konstytucją stawia się interes polityczny – napisał z kolei na Twitterze lider PO Borys Budka.
Natomiast poseł Lewicy Krzysztof Gawskowski stwierdził w mediach społecznościowych, że spotkanie z prezydentem „to raczej kurtuazja, niż wsłuchanie się w opinię i głęboki namysł.”. - Co ważne na wniosek Lewicy Andrzej Duda powiedział, że rozważy powstrzymanie się od powoływania nowych sędziów, rekomendowanych przez Krajową Radę Sądownictwa – pisał.
Senat ustawę odrzucił, Sejm przyjął
Ustawa dyscyplinująca sędziów, zwana także ustawą kagańcową, kilka dni temu została przyjęta przez Sejm. Wcześniej ustawa została odrzucona przez senacką większość. Według sędziów i opozycji jest ona niezgodna z konstytucją.
PiS i dyscyplinowanie sędziów
Prawo i sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt nowelizacji ustaw sądowych, który w założeniu partii rządzącej ma dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia, np. poprzez podważanie kompetencji sędziów Izby Dyscyplinarnej do orzekania. Projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw wprowadza m.in. możliwość złożenia sędziego z urzędu.
Zobacz też: Marszałek Tomasz Grodzki i prezydent Duda spotkali się ws. ustawy kagańcowej
