Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na oszustów, którzy namawiają na kupno drogich dekoderów

Iwona Kamieńska
Po Nowym Sączu krążą akwizytorzy, pukają do drzwi i ostrzegają gospodarzy, że niebawem zniknie obraz w telewizji i koniecznie trzeba kupić dekoder. Niektórzy przekonują, że sam dekoder nie wystarczy i trzeba jeszcze wykupić abonament telewizji cyfrowej. Kłamią.

Janina Lorek z osiedla Wojska Polskiego grzecznie podziękowała eleganckiemu panu, który przyszedł z ofertą kupna dekodera.
- Zawsze w takich sprawach korzystam z rady syna, więc nie dałam się namówić, ale sąsiad kupił dekoder - opowiada. - Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie wydał ponad dwieście złotych, bo ma nowy telewizor, który będzie odbierał programy po wyłączeniu sygnału analogowego. Zadzwoniła do naszej redakcji, aby ostrzec innych.

Kilka osób naciągniętych na zbędne dekodery i abonamenty trafiło już do biura sądeckiego rzecznika praw konsumentów z prośbą o radę, jak wycofać się z niepotrzebnej transakcji. Rzecznik pomaga w formalnościach związanych z odstąpieniem od umowy, ale jeśli od jej podpisania minęło 10 dni, to jest bezsilny. W takim terminie z każdej umowy zawartej poza siedzibą firmy można się wycofać.

- Ofiarami nieuczciwych sprzedawców najczęściej padają seniorzy - mówi obrońca praw konsumenckich Leszek Jastrzębski. - Spotkałem się z takimi przypadkami, że przedstawiciel handlowy przekonywał wprost, że za kilka miesięcy zniknie na przykład telewizja Trwam i można ją ocalić tylko podpisując umowę.

Przestrzega, że przyjmując ofertę na poczekaniu, bez sprawdzenia, czy jest korzystna, ludzie narażają się na duże wydatki.
- Za montaż anteny jedna z krakowskich firm zażyczyła sobie ponad 300 złotych, podczas gdy miejscowe wykonują taką usługę za 80-100 zł. Do tego dochodzi comiesięczna opłata abonamentowa, czyli kolejne kilkadziesiąt złotych z obowiązkiem płacenia przez dwa-trzy lata, a warto pamiętać, że w tę pułapkę wpadają najczęściej emeryci, którzy są zwolnieni z opłat abonamentowych.

Niekiedy działanie akwizytorów może być zwykłym oszustwem - zdarzały się w kraju sytuacje, gdy przedstawiali się jako pracownicy Telewizji Polskiej albo przedstawiciele znanych platform cyfrowych, z którymi w rzeczywistości nie mieli nic wspólnego. Takimi sprawami zajmuje się policja.

Cyfrowa TV

Analogowe nadajniki telewizyjne zostaną wyłączone w naszym regionie w lipcu 2013 roku.
Cyfrowej przystawki do telewizora nie muszą kupować osoby, których odbiorniki obsługują format MPEG-4. Starsze modele wystarczy wyposażyć w dekoder dostępny w każdym sklepie ze sprzętem RTV. Dobrej jakości urządzenie można kupić za niewiele ponad 100 zł.

Przedwojenny Lasek Wolski [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska