Węgrzcanka Węgrzce Wielkie - Tempo Białka 1:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Basiura 22, 1:1 Stós 52, 1:2 Piekarczyk 58, 1:3 Jaszczak 79.
Węgrzcanka: Grabowski - Stasik, G. Chlebda, Grotkowski (70 B. Chlebda), Cyganek - Kowalczyk, Oramus (86 Krzyżak), Stós (70 Kot), Kosiba (46 Sanak), Grandinetti (82 Kozuba) - Chlebowski.
Tempo: Mrózek - Palarczyk (90 Mielec), Gruca, Groń, Garb (61 Sobek) - Janeczek, Piekarczyk, Jaszczak, Sydorczuk, Wydra (90+2 Lenik) - Basiura.
Sędziował: Karol Kopiński (Bochnia). Żółte kartki: Grandinetti, Stasik, Kozuba - Garb, Janeczek, Gruca, Palarczyk, Piekarczyk. Widzów: 150.
Obie strony miało sporo okazji, a skuteczniejsi w meczu drużyn z czołówki tabeli okazali się goście. W 22 min objęli prowadzenie: po składnej akcji Janeczek dośrodkował spod linii końcowej, a Basiura skutecznie główkował z 8 m. Na początku II połowy miejscowi wyrównali, gdy strzał Chlebowskiego w słupek skutecznie dobił Stós. Białczanie szybko odzyskali przewagę po precyzyjnym uderzeniu Piekarczyka zza "16".
Okazji do wyrównania węgrzcanom nie brakowało, m.in. po wolnym i zgraniu piłki Grandinetti, mając przed sobą tylko golkipera, z kilku metrów huknął nad bramką. To się zemściło, kontrę Tempa wykończył Jaszczak uderzeniem z okolicy linii 16 m (asysta Janeczka), ustalając wynik spotkania.
