Pożar zniszczył budynek
Pożar, który wybuchł we wtorek wieczorem, zniszczył pomieszczenia gospodarcze.
- Nastąpiło przeciążenie instalacji elektrycznej – mówi nam wiceprezes Tempa Mariusz Sałaciak. – Stało się tak, że nie wymieniono kabli ze starego oświetlenia. Było do niego podpięte nasze oświetlenie. Kable były za cienkie i nastąpiło zwarcie. Oświetlenie robiliśmy w zeszłym roku. Koszty naprawy będą sięgały kilkudziesięciu tysięcy. Liczymy na dotację celową z gminy. Wymagany jest remont całej kotłowni wraz z piecem.
Nie da się trenować
Spaliła się skrzynka z instalacją i kotłownia. Budynek klubowy jest odcięty od mediów, co uniemożliwia nie tylko rozegranie meczu, ale nawet przeprowadzanie normalnych treningów. Zespół trenuje w Lachowicach.
- Jesteśmy zmuszeni przełożyć najbliższy, inauguracyjny mecz rundy z Garbarnią Kraków. Nowy termin meczu to 23 kwietnia o godz. 17 – a tym samym nadchodzącą piłkarską wiosnę powinniśmy rozpocząć w kolejną sobotę (22 III, 16:00) wyjazdową potyczką z Błękitnymi Modlnica. W ciągu dwóch tygodni powinniśmy uporać się z remontem, a więc kolejny mecz u siebie pewnie już rozegramy.
W piątek natomiast zespól zagra sparing z Dalinem Myślenice u rywala. A kolejny mecz u siebie powinien rozegrać 29 marca z Przebojem Wolbrom.
- Z niecierpliwością czekamy na możliwość rozegrania tego meczu w przyszłości i życzymy drużynie WKS Tempo Białka szybkiej odbudowy oraz powrotu do pełnej sprawności - napisała na swojej stronie internetowej Garbarnia
