Oba zespoły rozpoczęły ostrożnie, żeby nie stracić gola, choć grę starali się prowadzić goście. Michałowi Groniowi, będącemu blisko bramki, do szczęścia zabrakło niewiele (7 min).
W odpowiedzi, po strzale zza pola karnego Krzysztofa Jurczaka, czujnością wykazał się Jakub Wałach, wypychając piłkę poza boisko (25 min).
Po zagraniu ręką sędzie przyznał miejscowym karnego, którego na gola zamienił Mariusz Piskorek.

Chwilę później mógł być remis. Po uderzeniu Dawida Janeczka piłka poszła rykoszetem od obrońcy, spadając pod nogi Krystiana Piekarczyka. Jego strzał obronił Dawid Pochłopień.
W końcówce pierwszej części, po akcji oskrzydlającej Patryka Miłonia, minimalnie niecelnie główkował Mariusz Piskorek (42 min).
Akcja Niwy Nowa Wieś godna stadionów świata
Druga połowa spotkania rozpoczęła się akcją gospodarzy godną światowych stadionów. „Pracuś” Patryk Miłoń, który kilka razy rzucał z boku bardzo dobre piłki, tym razem podciągnął niemal do linii końcowej, by wycofać futbolówkę na 11 metr, a wbiegający Mariusz Piskorek dopełnił formalności.

- Takiej akcji nie powstydziliby się piłkarze na europejskich boiskach – chwalił swój zespół Bartłomiej Dudzic, trener Niwy.
Goście nie złożyli broni. Krystian Piekarczyk minimalnie nieclenie główkował, ale kilka minut później, Dawid Kamiński, wpadając z lewej strony w pole karne, uderzył nad miejscowym bramkarzem.
W końcówce gospodarze odzyskali dwubramkową zaliczkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, z prawej strony, głową trafił Mariusz Piskorek, kompletując hat-tricka.
- Dedykuję go córce Lenie, która nazajutrz po meczu będzie miała pierwszą komunię święta – podkreślił popularny „Mara”.
Na tym golu emocje się nie skończyły. Przyjezdni parli do przodu, szukając goli. Zmarnowali dwie wyborne okazje, a raz miejscowych od utraty gola uratował słupek. Tym bardziej było im szkoda tych sytuacji, kiedy z wolnego skutecznie uderzył Krystian Piekarczyk, a po tym kontaktowym trafieniu sędzia skończył mecz.

Niwa NOWA WIEŚ – Tempo BIAŁKA 3:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Piskorek 31 karny, 2:0 Piskorek 51, 2:1 Kamiński 73, 3:1 Piskorek 85, 3:2 Piekarczyk 90+4.
NIWA: Pochłopień – Kubeczko, Mateja, Matejko, Holewa (89 Stawowczyk) – Miłoń (87 Merta), Jurczak, Jaroś (65 Garlacz), Nycz – Chrapek (90+1 Bisaga), Piskorek.
TEMPO: Wałach (60 Nazimek) – Jeziorski, Wacławik, Piekarczyk, Palarczyk – Jaszczak, Janeczek (52 Sidorczuk 90 Polak), Groń, Lipa (54 Garb) – Kamiński, Basiura.
Sędziował: Szymon STEFANIK (Tarnów). Żółte kartki: Jaroś, Nycz, Matejko, Piskorek, Jurczak – Jaszczak, Wałach. Czerwona kartka: Sałaciak (75, kierownik). Widzów: 250.
Inne wyniki 25. kolejki:
Clepardia – Pcimianka 1:5
Wiślanka Grabie – Jutrzenka Giebułtów 2:2
Zjednoczeni Złomex-Branice – Orlęta Rudawa 3:0
Garbarnia II Kraków – Sokół Kocmyrzów 1:2
Błękitni Modlnica – KS Chełmek 2:2
Karpaty Siepraw – MKS Trzebinia 2:4
PAUZA: Spójnia Osiek ZIMNODÓŁ - ZAWADA



Więcej zdjęć z meczu Niwa Nowa Wieś - Tempo Białka
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Bieg o Złote Gacie i Nordic Walking w Brzeszczach. Były emocje. Zdjęcia
- Kinga Jędrzejczyk z Osieka zdobyła tytuł Miss Foto Małopolski
- Salezjański Piknik Rodzinny w Oświęcimiu. Było mnóstwo atrakcji i doskonała zabawa
- Wojewoda małopolski o rozwiązaniu sprawy budki z lodami w pobliżu "Bramy Śmierci"
- Powiatowe Święto Strażaka w Oświęcimiu. Były odznaczenia, awanse i podziękowania
- Znalezisko z czasów wojny na budowie obwodnicy Oświęcimia