Tym samym zastąpił on swojego rodaka Marisa Jucersa, który w ubiegłym sezonie strzegł bramki Podhala, ale po jego zakończeniu przeniósł się do Francji.
Mierzący 185 cm wzrostu Raitums w swoim hokejowym CV ma 14 występów w reprezentacji Łotwy. Cztery razy był z reprezentacją na Mistrzostwach Świata Elity, ale pełnił tam jedynie rolę rezerwowego.
Ponadto ma w dorobku pięć złotych medali mistrzostw Łotwy. Występował też na Białorusi i w Kazachstanie (dwukrotnie z drużyną Bejbarys Atyrau zdobył mistrzostwo) oraz węgierskiej w MOL-Lidze i Wielkiej Brytanii.
Ostatni sezon spędził w łotewskim HK Kurbad, walnie przyczyniając się do mistrzostwa tego kraju. W 34 meczach interweniował ze skutecznością oscylującą w granicach 93 procent. Został też uznany najlepszym bramkarzem rozgrywek.
- Dostałem dobrą ofertę z Podhala. Wiem, że to klub który ma wysokie aspiracje w polskiej lidzie i to było dla mnie bardzo ważne. Moi rodacy, którzy grali w Podhalu mówili, że to bardzo dobrze zorganizowany klub, a Nowy Targ to piękne miasto – mówi nowy bramkarz „Szarotek”, który liczy się z tym, że w związku z przepisem obowiązującym w PLH, będzie musiał co najmniej połowę spotkań w sezonie zasadniczym przesiedzieć na ławce rezerwowych: - Na pewno zadowolony z tego faktu nie jestem. Ale biorąc pod uwagę play-off i mecze pucharowe będzie sporo okazji bym się wykazał – dodaje Raitums.
- Myślę, że władze Podhala zrobiły dobry ruch decydując się na Martinsa, którego znam ze wspólnej gry w drużynach młodzieżowych i reprezentacji Łotwy. To jeden z najlepszych bramkarzy w naszym kraju – mówi Edgards Adamovcis, były zawodnik Podhala i rodak Raitumsa.
Raitums jest tym samym czwarty zagranicznym zawodnikiem po pozyskanym przez Podhale przed sezonem 2017/2018. W najbliższym czasie można się spodziewać jeszcze jednego zagranicznego obrońcy.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaWIDEO: Czego nie wolno wnosić na stadion podczas meczów Euro U21?
Autor: Agencja Informacyjna Polska Press, x-news