Czytaj także: Malgorzata Smuda zdradza tajemnice selekcjonera
- Sam kiedyś uczyłem się gry na saksofonie i pamiętam, jak bardzo uciążliwe były dojazdy do Bochni, po zajęciach w brzeskiej szkole. Taka placówka powinna działać także u nas i to od dawna - mówi pan Tomasz mieszkaniec jednej z miejscowości pod Brzeskiem.
Szkoła ma ruszyć we wrześniu 2012 r. Czasu zostało niewiele, a do zrobienia jest jeszcze sporo.
- Musimy uporać się z wszystkimi formalnościami, dotyczącymi powstania tej jednostki, jak również jej lokalizacji - tłumaczy Krzysztof Ojczyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Brzesku.
Nie wiadomo jeszcze, jaki będzie zakres funkcjonowania tej placówki. Samorządowcy chcą przeprowadzić w szkołach sondaż. Mają pytać młodych ludzi, o to, jakich klas oczekują. Wstępne badanie uczniowskich preferencji pokazało jednak niezbicie, że taka placówka jest bardzo potrzebna.
Dla porównania, w działającej od ponad pół wieku bocheńskiej szkole muzycznej, założonej przez prof. Jerzego Żurawlewa, naukę pobiera ponad 270 uzdolnionych artystycznie uczniów, są wśród nich także mieszkańcy powiatu brzeskiego.
- Okazało się, że zapotrzebowanie na kształcenie muzyczne jest tak duże, że w ostatnich latach powstały na terenie powiatu bocheńskiego jeszcze cztery szkoły muzyczne: w Sobolowie, Trzcianie, Żegocinie i ostatnio w Łapanowie - przekonuje Krzysztof Ojczyk, jeden z wielkich orędowników powstania szkoły muzycznej w Brzesku.
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!