W Ciężkowicach na razie widać niewiele – jak to na terenie każdej budowy – trochę ciężkiego sprzętu, materiałów. Różnica w stosunku do innych przedsięwzięć sprowadza się do miejsca – wokół mamy las. Finał przedsięwzięcia przewidziany jest na wrzesień 2022 roku.
Marzenia o podniebnym spacerze ściągnęła na dół finansowa rzeczywistość
W Gorlickiem o ścieżce marzy gmina Sękowa, która planowała budowę takiej atrakcji w Wapiennem. W pierwszym podejściu się nie udało. Jak łatwo się domyślić - powodem były koszty. Nadzieje, że mimo wszystko się uda, wciąż się tlą.
- Im więcej atrakcji, tym większa szansa, że przyjadą do nas turyści i po prostu zostawią swoje pieniądze – mówił nam z przekonaniem Mieczysław Skowron z Uzdrowiska Wapienne. - Rolnictwo u nas jest, jakie jest. Ludzie próbują nastawiać się na agroturystykę, drobne usługi, tylko musi być jeszcze coś poza zdrowym powietrzem i ładnymi widokami – podkreślał.
Spacer pośród koron drzew miał być uzupełnieniem wieży widokowej na Ferdlu. Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa ostrożnie szacuje, że przy dzisiejszych cenach na realizację 350-metrowej ścieżki potrzeba około trzech milionów złotych. - Może pojawią się nowe projekty, z których gmina mogłaby skorzystać i zdobyć dofinansowanie - nie ukrywa nadziei.
Za miedzą w Ciężkowicach poszli vabank
Choć przeciętnemu turyście, ciekawemu, jak przebiega ciężkowicka inwestycja, na jest miejsce trudno trafić, to wystarczy zapytać któregokolwiek z mieszkańców, by otrzymać wyczerpującą instrukcję dotarcia. Punkt charakterystyczny: cmentarz z I wojny światowej po prawej, a po lewej las z bramą wjazdową. I rzeczywiście tak jest. Zresztą, kolorowa tablica informacyjna o tym, co się tutaj realizuje, widoczna jest z daleka. Brama też jest. Na razie zamknięta dla obcych, ale widać za nią nowy budynek. Jeszcze w stanie surowym, ale w przyszłości będzie to najpewniej zaplecze ścieżki. Jak ma ona wyglądać?
- Składać się on będzie z dziesięciu przystanków edukacyjnych w formie charakterystycznych dla regionu tak zwanych latarni kupieckich stawianych dawniej przy traktach handlowych, które w projekcie stanowić będą ciekawe elementy związane z edukacją przyrodniczą – czytamy w komunikacie na stronie internetowej gminy.
To element szerszego projektu, na który Ciężkowice otrzymała kilkanaście milionów złotych dofinansowania. Zakłada on rozbudowę Muzeum Przyrodniczego w Małopolskie Centrum Edukacji Ekologicznej oraz wykonanie nowego szlaku - nietoperzowego, który połączy centrum ze ścieżką. Trasa ma mierzyć ma ponad kilometr i ma być dostępna dla osób niepełnosprawnych. Na całej trasie znajdować się mają liczne tarasy i punkty widokowe oraz miejsca do edukacji ekologicznej.
