Czytaj także: Awantura o projekcje z dymkiem
Podczas wizyty Sanepidu nikt już nie palił i w Klubie były zawieszone plakietki o zakazie palenia. Dlatego urzędnicy tylko pouczyli. Według ustawy Klub Off jest obiektem kultury i wypoczynku, w którym nie ma możliwości nawet wydzielenia osobnej palarni, a co dopiero palenia na sali projekcyjnej. Kontrowersyjne były również zgody, które musieli podpisywać wszyscy chcący uczestniczyć w projekcjach dla palaczy.
- Takie oświadczenia były ewidentnie bezprawne - zapewnia nas Nowak-Rota. Dzisiaj za naruszenie przepisu o zakazie palenia w miejscach publicznych grozi 150 zł kary. Inspekcje są wzywane głównie do pubów i kawiarni, gdzie powinny być słowne i graficzne informacje o zakazie palenia. Jednak Sanepid najpierw poucza i wyznacza bliski termin kolejnej inspekcji. Od listopada ukarano dopiero jeden raz.
- W pięciu innych przypadkach nie potwierdziły się doniesienia o łamaniu prawa. W jednym miejscu przy ul. Łobzowskiej miał być klub palacza, ale zanim tam dojechaliśmy okazało się, że się spalił... - dodaje Nowak-Rota.
Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**