Pięć miesięcy temu wprowadzono zakaz palenia w miejscach publicznych, co zmusiło palaczy do ucieczki z wielu klubów i urzędów na chwilę zapomnienia. Teraz mają miejsce dla siebie, gdzie mogą bezkarnie puścić dymka i do tego obejrzeć film w miłym gronie.
Zobacz także: Wywiad dzieci z kard. Dziwiszem o Janie Pawle II
- Sala jest zamknięta, wentylowana, więc dym na pewno nie będzie przeszkadzał niepalącym, a i palący będą mieli większy komfort niż w pubie - zapewnia Magdalena Nowak-Paszko, pomysłodawczyni cyklu.
Seanse z papierosem będą wyświetlane jako ostatnie w ciągu dnia, od niedzieli do czwartku. We wtorekwidzowie przy dymku oglądali "80 dni", więc film z normalnego repertuaru Kina Kijów Centrum.
Jednak w przyszłości tematyka projekcji ma być bardziej urozmaicona. Wreszcie też nerwowi widzowie będą mogli zapalić w emocjonujących momentach filmu.
- W klubie zmieści się ok. 50 osób - dodaje Nowak-Paszko. - Są jeszcze wolne miejsca, choć nie możemy narzekać na brak zainteresowania. Bilety na seanse dla palaczy są tańsze od normalnych, kosztują tylko 11 zł.
Podobną ofertę miało kiedyś Centrum Ars przy ul. św. Jana. Przez 16 lat w działającej tam Kiniarni można było palić na każdym filmie. - Ostatnia ustawa antynikotynowa i jej surowe normy zmusiły nas jednak do zakazu palenia - przyznaje Anna Wyrwik z Arsu. Sala nie ma wystarczająco dobrej klimatyzacji.
Katarzyna Jasińska
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy