Ogólnopolskie statystyki GUS mówią o trwającym od kilku lat w Polsce boomie mieszkaniowym: nowych lokali powstaje tyle, ile w najlepszych dla budownictwa mitycznych „czasach Gierka”; przypomnijmy jednak, że wówczas, w latach 70. XX wieku, większość domów powstawała w systemie wielkiej płyty, jakość ich wykonania (i użytych materiałów) była, delikatnie mówiąc, słaba, a przez to standard niski. Lokale te miały też zdecydowanie mniejszy metraż: dominowały M-3 i M-4 o powierzchni 40-55 metrów kw.
Dziś powierzchnia przeciętnego lokalu w małopolskich miastach wynosi 67,5 m kw. (w Krakowie 58,4, w Tarnowie 86,5, zaś w Nowym Sączu 101,5), a w małopolskich wioskach – gdzie niemal wszystkie wybudowane mieszkania to domy jednorodzinne – 143,5 m kw. I standard jest o niebo lepszy.
Mieszkania w Małopolsce, czyli... głównie w Krakowie
„W 2020 r. w województwie małopolskim oddano o 8,8 proc. (dokładnie - 1908) mniej mieszkań niż przed rokiem. Spadek liczby oddanych mieszkań dotyczył głównie budownictwa przeznaczonego na sprzedaż i wynajem. Zwiększyła się przeciętna powierzchnia użytkowa oddawanych mieszkań. Nastąpił wzrost liczby mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym, natomiast obniżyła się liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto” – czytamy w analizie „Budownictwo mieszkaniowe w województwie małopolskim w 2020 r.” opublikowanej przez Urząd Statystyczny w Krakowie.
Wczytując się w statystyki łatwo zauważyć, że o boomie na miarę tego z epoki Gierka (rok 2021 zapowiada w wielu miejscach nowe rekordy) można mówić właściwie tylko w wielkich miastach. Bardzo dobry wynik w pandemicznym roku 2020 (niewiele gorszy niż bardzo dobrym 2019) Małopolska zawdzięcza przede wszystkim Krakowowi, gdzie powstała ponad połowa wszystkich mieszkań w regionie. W ogóle ponad dwie trzecie mieszkań (a zarazem ponad połowa izb oraz blisko połowa powierzchni użytkowej) powstało w miastach. 61 proc. ogółu lokali stanowiły te przeznaczone na sprzedaż lub wynajem (rok wcześniej – 65,4 proc.), a 36,1 proc. – mieszkania (domy) wybudowane indywidualnie. Zaledwie 0,8 proc. wszystkich mieszkań stanowiły lokale komunalne, a 2,1 proc. – spółdzielcze (udział tych ostatnich wzrósł trzykrotnie). W całej Małopolsce powstały też… cztery mieszkania zakładowe.
Mieszkania w Małopolsce: coraz większe w miastach, trochę mniejsze na wsi
W porównaniu z 2019 r. wzrosła przeciętna wielkość oddanych mieszkań o 4 m kw., do 92,3 m kw. Średnia powierzchnia mieszkań oddanych do użytkowania w miastach wzrosła o 2,5 m kw., a na terenach wiejskich obniżyła się o 2,9 m kw. Największe (prawie 160 m kw.) są, oczywiście, domy jednorodzinne, ok. 60 m kw. mają przeciętne mieszkania deweloperskie, wyraźnie mniejsze (poniżej 50 m kw.) były w ostatnim roku mieszkania spółdzielcze, a jeszcze mniejsze (40 m kw.) przeciętne lokale komunalne.
W województwie małopolskim wybudowaliśmy w 2020 r. średnio 5,8 nowego mieszkania na 1000 mieszkańców. Różnice pomiędzy poszczególnymi miastami i powiatami są jednak przeogromne. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak to wygląda w Twoim powiecie, kliknij przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.]
- Ranking TOP 15 najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. Są zachwycające!
- Najpopularniejsze rasy psów w Polsce. Które z nich są ulubieńcami Polaków? [TOP 12]
- Fryzury damskie 2021: Modne i łatwe uczesania na upały! [ZDJĘCIA]
- Oferty pracy w Krakowie. Kogo szukają pracodawcy? TOP 33 fachowców
- Wielka impreza w Energylandii! 7. urodziny parku rozrywki i kolejki Ekipy
- Ogromna plaża pod Krakowem zachwyca nawet w pochmurne dni [ZDJĘCIA]
