Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie nie będzie Nagrody Gdańskiej im. Pawła Adamowicza, większość przeciw

Piotr Ogórek
Nina Gabryś
Nina Gabryś Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
W Krakowie nie będzie Nagrody Gdańskiej im. Pawła Adamowicza. Projekt uchwały wycofała jego wnioskodawczyni Nina Gabryś (Koalicja Obywatelska). Radni Prawa i Sprawiedliwości chcieli bowiem zmienić nazwę nagrody na Krakowską i wyrzucić z niej Pawła Adamowicza. Takie zmiany mieli poprzeć radni Przyjaznego Krakowa. Nina Gabryś uznała, że to wypaczenie idei nagrody i wniosek wycofała.

Nagroda Gdańska w zamyśle Niny Gabryś miała być przyznawana organizacjom pozarządowym i aktywistom, którzy zajmują się walką z mową nienawiści i promowaniem postaw proobywatelskich i demokratycznych.

- Chcieliśmy w ten sposób upamiętnić śmierć Pawła Adamowicza. Zamiast skweru czy nazwy ulicy, chcemy pokazać w działaniu idee przyświecające Pawłowi Adamowiczowi, idee mówiące o równości, wzajemnym szacunku i kraju demokratycznym - mówiła Nina Gabryś (KO) dwa tygodnie temu, gdy prezentowała projekt uchwały.

Ta została jednak odesłana do projektodawcy. W środę 27 marca miało się odbyć jej drugie czytanie. Tak się jednak nie stanie. Radni PiS złożyli bowiem poprawki do uchwały, które zmieniają jej nazwę na Nagroda Krakowska i wykreślenie z jej nazwy prezydenta Pawła Adamowicza. Ponieważ poprawki zamierzał poprzeć klub prezydencki Przyjazny Kraków, oznaczałoby to, że uchwała w oryginalnej postaci nie przejdzie. Wobec czego Nina Gabryś wycofała jej projekt.

- Prezydent Paweł Adamowicz w czasie swoich rządów poszukiwał odpowiedzi jak tworzyć miasto wolności, solidarności, równości i otwartości. Kraków też potrzebuje zadać sobie te pytania i uświadomić sobie, że te wartości wywodzą się z tradycji i historii, która jest nam tak bliska i która wpisuje się naturalnie w nasze dziedzictwo. Nagroda Gdańska, z której pomysłem wyszliśmy, miała więc posłużyć jako symboliczny początek tych poszukiwań i zainspirować rozmowę. Miał to być wyraz solidarności. Sygnał, że jako miasto Kraków możemy wyciągnąć rękę do Gdańszczan i powiedzieć "Jesteśmy z Wami" - wyjaśnia Nina Gabryś.

Jak podkreśla, nagroda miała być formą metaforycznego pomnika otwartego miasta. - Pomnika żywego, generującego pozytywne działania. Pomnika, który przypominać miał o tym, jakimi wartościami w kreowaniu polityki miejskiej powinniśmy się kierować.
Tego niestety nie zrozumieli radni PK i PiS, zmieniając nazwę, patrona i samą treść uchwały, wypaczyli ideę, jaka nam przyświecała.
Z tego względu zrezygnowaliśmy dziś z dalszego procedowania uchwały - tłumaczy Nina Gabryś. - Ale o idee walczymy niezmiennie. Temat otwarty - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska