W Krakowie pojawi się 14 kamer na drogach. Wiemy, w jakich miejscach i za jaką kwotę

Lepszemu nadzorowi i monitoringowi zostały poddane buspasy. W celu kontroli ruchu zostało zamontowanych 14 kamer, między innymi na ulicach Wielickiej, Kamieńskiego, Konopnickiej, ATW, al. 29 Listopada, Czarnowiejskiej i Brodowicza. Na inwestycję złożyły się zakup kamer i licencji, montaż, podpięcie do infrastruktury i platformy zarządzającej. Głównym celem przedsięwzięcia jest monitorowania użytkowania buspasów przez pojazdy do tego uprawione.

Zmiany zostały zapowiedziane na konferencji Centrum Zarządzania Ruchem w ZTP w Krakowie z dnia 12 lipca br. Kontroli pod kątem analizy ruchu i uczestniczących w nim pojazdów zaczną być poddawane buspasy. Zarząd Transportu Publicznego zapowiedział, że w CZR obecny będzie posiadający bezpośredni kontakt ze służbami w terenie funkcjonariusz policji. Służby terenowe na bieżąco będą weryfikować pojazdy wskazane przez system. W sytuacji, gdy nieupoważniony pojazd będzie korzystał z buspasa, kierowca zostanie obciążony mandatem w wysokości obowiązującego taryfikatora.

Oprócz działań na drogach, urzędnicy zarządu dodatkowo ogłosili rozszerzenie i zintensyfikowanie działalności kontrolerów w pojazdach krakowskiej komunikacji publicznej. Na ten moment zatrudnionych jest 36 kontrolerów na dwumiesięczną umowę zlecenie, a ich liczba ma jeszcze wzrosnąć. Budżet Gminy Miejskiej Kraków przeznaczony na werbunek wynosi około 300 tysięcy złotych. Zaznaczyć jednak trzeba, że należy rozdzielić wymagania przetargowe od nagłego rozwiązania umowy z wykonawcą. Zainteresowanych tłem tej decyzji odsyłamy do naszego wcześniejszego artykułu.

Zatłoczone pojazdy, opóźnienia, a nawet usterki techniczne… ZTP zdaje sobie sprawę z problemu i twierdzi, że pierwszym i najważniejszym zadaniem jest zdobycie jak największej ilości danych umożliwiających ułatwienie i zwiększenie komfortu korzystania z krakowskich autobusów i tramwajów. Te informacje to np. podstawowe dane na temat położenia pojazdu, czasu opóźnienia, ale także jego przepełnienia. Zdaniem Andrzeja Kuliga - Zastępcy Prezydenta Miasta Krakowa ds. Polityki Społecznej i Komunalnej – „priorytetem jest dysponowanie twardymi danymi, bez których nie można podejmować decyzji”.

„Musimy sprawić, aby nasze działania nie były intuicyjne - musimy poznać przyczyny i dane liczbowe zjawisk” – powiedział na konferencji wiceprezydent Krakowa.

Kiedy spodziewać się zmian?

Niestety, na konkretne informacje, działania i decyzje - zdaniem urzędników - jest jeszcze za wcześnie. Dane dostarczane przez dopiero co wdrożone systemy monitorowania realizacji planu jazdy pojazdów KKM jeszcze nie zostały poddane analizie. Nie wiadomo, czy tłok w pojazdach zostanie faktycznie rozładowany, czy usprawniony zostanie proces podstawiania pojazdów zastępczych w razie awarii, ani czy tak na dobrą sprawę transport i komunikacja zostaną ulepszone w czasie rzeczywistym.

Talibowie zamykają salony kosmetyczne!