Krakowian, a głównie turystów, czeka nowa wiślana atrakcja. Na barce Basia przy bulwarze Kurlandzkim funkcjonuje już restauracja, a wkrótce będzie tam działał hostel o sześciu kilkuosobowych kajutach.
Za dobę trzeba zapłacić 40 zł od osoby. Gości czekają dodatkowe przyjemności, jak rejsy po Wiśle czy imprezy integracyjne. - To pierwszy taki hostel w Krakowie. Jest już po sezonie, ale liczę, że na wiosnę zainteresowanie wzrośnie, oczekuję też turystów zagranicznych - mówi właściciel Marcin Królczyk. Otwarcie już 1 listopada.