Niemal jednogłośnie zgodzili się na postawienie figury świętego przy ul. Lea. Z kolei w sprawie pułkownika, zgodnie z wynikami sondy przeprowadzonej wśród mieszkańców, uznali, że jego pomnik stanie na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Wszystko szło gładko, dopóki radni nie ośmieszyli się przy uchwale w sprawie pomnika AK. Zgłosili do niej kilka poprawek, ale... pomylili się przy ich głosowaniu. Tak zagmatwali się w prawnych procedurach, że w końcu wycofali projekt. AK-owcy poczekają zatem do następnej sesji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?