Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie zatankować możemy już za 4,19 zł za litr, a końca obniżek nie widać

Piotr Błoński
Kierowcy już przywykli do coraz niższych cen paliw, które sukcesywnie zbliżają się do "magicznej" granicy 4 zł. Obecnie w Krakowie do tej granicy brakuje już niespełna 20 groszy. Aktualnie ceny paliw są najniższe od czterech lat. Według serwisu e-petrol.pl na początku tygodnia średnia cena litry benzyny 95-oktanowej na polskich stacjach wynosiła 4,73 zł a oleju napędowego 4,69 zł.

Eksperci rynku paliwowego zwracają uwagę, że średnie ceny na stacjach są i tak dość... wysokie. Wszystko za sprawą większych niż kilka miesięcy temu marż właścicieli stacji, którzy po wielu miesiącach "marż głodowych" postanowili zrobić nieco większy narzut.

Zdecydowanie taniej niż na "sieciówkach" jest na najtańszych stacjach, zlokalizowanych głównie przy hipermarketach. W Krakowie przy Centrum Handlowym Bonarka w czwartek odnotowaliśmy cenę zaledwie 4,19 zł za litr "95" oraz 4,29 zł za litr oleju napędowego. Stacja przy Auchan zdecydowanie prowadzi w "wyścigu obniżek". Druga w zestawieniu jest stacja Tesco przy ul. Kapelanka gdzie za litr najtańszej benznyny i oleju napędowego musimy zapłacić po 4,42 zł za litr. Na podium zmieścił się także czyżyński Carrefour, na którego stracji za litr - zarówno "95" jak i "ropy" - płacimy po 4,48 zł.

Jakub Bogucki, analityk rynku paliw, który jeszcze dwa miesiące temu w rozmowie z Gazetą Krakowską twierdził, że cena paliwa nie spadnie poniżej 5 zł, teraz przypuszcza, że może ona osiągnąć cenę 4 zł za litr.

- Nikt się tego nie spodziewał - przyznaje Bogucki. - Nawet ja jestem zaskoczony. Dlatego teraz nie chcę określać, na jaką jeszcze obniżkę możemy liczyć, bo to, że ceny nadal będą spadać, jest pewne.

Bogucki przekonuje, że na niższe ceny paliw możemy liczyć jeszcze w tym roku. - Tendencja spadku cen jest stała, dotyczy całej Polski, a gdy ceny się ustabilizują, pozostaną niezmienne przez kolejnych parę miesięcy - uspokaja Bogucki.

Niższa cena paliwa nie jest prezentem od świętego Mikołaja. Jej wysokość zależy od ceny ropy na świecie. W czerwcu za baryłkę w Londynie płacono 115 dolarów. W październiku kwota ta spadła do 85 dolarów. Teraz cena baryłki wynosi około 60 dolarów. Ważna jest również stabilna sytuacja na rynku paliw i utrzymywanie się wysokiej podaży ropy na świecie.

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska