5 z 7

fot. Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
W populacji sześćdziesięciolatków mamy do czynienia z istnym pogromem mężczyzn z miast: jest ich tylko 97 tys. wobec 128 tys. kobiet! Na wsi proporcja wynosi 89 do 91 tys. W grupie 85+ przewaga pań robi się doprawdy miażdżąca.
6 z 7

fot. Wojciech Matusik
Z prawdziwym nokautem panów przez panie mamy do czynienia w gronie emerytów. Wynika to z faktu, że krakowianki przechodzą na garnuszek ZUS, KRUS itp. znacznie wcześniej niż krakowianie i żyją znacznie dłużej od nich. Ostatecznie GUS doliczył się pod Wawelem 57 tys. mężczyzn i ponad 120 tys. kobiet w wieku poprodukcyjnym.
`