W Nowym Sączu brakuje mieszkań pod wynajem. STBS chce wybudować 700 mieszkań. Kolejka oczekujących jest ponad dwa razy dłuższa

W Nowym Sączu wciąż wiele rodzin oczekuje na mieszkanie. Od pierwszego marca można składać wnioski w ramach programu Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Spółka STBS przygotowała cztery inwestycje, które chciałaby z tego programu sfinansować. Wnioskowali o 33 mln 300 tys. zł., jeśli uda się pozyskać te środki to w niedalekiej przyszłości miasto zyska cztery nowoczesne bloki.

- Chcielibyśmy łącznie wybudować ok. 700 mieszkań przeznaczonych pod wynajem. Obecnie jest bardzo duże zapotrzebowanie na tego typu mieszkania. W kolejce mamy już ok. 1600 osób, które chcą się ubiegać o takie lokale - mówi Jacek Żelasko, prezes Sądeckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Nie wiadomo jednak jakie działki są brane pod uwagę. Wiceprezydent Artur Bochenek wyjaśnia, że na etapie pozyskiwania środków nie jest wymagana podanie lokalizacji, w których miasto planuje postawić nowoczesne bloki.

- Podawanie lokalizacji w sytuacji, gdy działki nie należą jeszcze do miasta lub STBS-u, a jesteśmy nimi zainteresowani, byłoby nieuzasadnione. W innym przypadku właściciele terenów mogliby podnieść cenę o przynajmniej kilkadziesiąt procent – mówił wiceprezydent.

W sąsiednim miasteczku budują mieszkania pod wynajem z gwarancją niskiego czynszu. Bloki będą miały cztery piętra i łącznie 104 mieszkań o różnym metrażu. Prace przy ul. Podegrodzkiej i Kardynała Wyszyńskiego mają ruszyć w tym roku. Wszystkie lokale, które oddane do użytku zostaną w przyszłym roku, mają już swoich najemców.

Stary Sącz decyzją rady miasta, która wyraziła zgodę na wkład własny w postaci gminnych działek do spółki Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa Małopolska przystąpił do rządowego programu. Na ten cel przeznaczono grunty o powierzchni ponad. 1 hektar w pobliżu kościoła Miłosierdzia Bożego. Natomiast z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego otrzymała ponad 3 mln zł, a środki na budowę pochodzą z Banku Gospodarstwa Krajowego i Krajowego Zasobu Nieruchomości.

- Wpłynęło do nas aż 137 wniosków od mieszkańców gminy w sprawie najmu. Mieliśmy też zapytania telefoniczne osób spoza Starego Sącza. Widać, że zapotrzebowanie na takie „tanie” mieszkania w naszym rejonie jest naprawdę duże – podkreśla Kazimierz Gizicki, zastępca burmistrza Starego Sącza. - Dlatego złożyliśmy do ministerstwa wniosek o możliwość wybudowania w ramach SIM kolejnych dwóch bloków.

Władze Starego Sącz widzą w tym szansę na zatrzymanie jakiejś części młodych ludzi, dlatego korzystają z okazji i planują kolejne inwestycje. Gmina posiada działkę budowlaną przylegającą do tej, na której powstaną bloki.

- Jeśli pozyskamy zgodę w tym roku, to na pewno będziemy przystępować do prac niezwłocznie. Wówczas naboru nie będziemy ograniczać jedynie do mieszkańców naszej gminy, ale wniosek o najem będzie mógł zgłosić każdy chętny – zapewnia Gizicki.

Gmina Laskowa śladem innych gmin z terenu Małopolski także chce budować mieszkania pod wynajem z gwarancją niskiego czynszu. Dlatego przygotowała ankietę dla mieszkańców, aby dowiedzieć się ilu z nich jest zainteresowanych.

Na stronie urzędu gminy chętni na taką formą wynajmu mogą wypełniać ankietę, ma ona charakter wyłącznie informacyjny i nie jest zobowiązaniem do zawarcia w przyszłości umowy najmu.

- Po spotkaniach z mieszkańcami w różnych miejscowościach wiemy, że wielu z nich wykazywało zainteresowanie takim mieszkaniami. Ankieta powstała, bo chcemy mieć bardziej szczegółowe rozeznanie. Jeśli wykaże, że jest dość chętnych to będziemy chcieli takie obiekty budować - mówi "Gazecie Krakowskiej" Piotr Stach, wójt gminy Laskowa.

Ankieta zawiera pytania dotyczące m.in. preferencji co do wielkości i struktury lokali oraz zdolności czynszowej czy aktualnych warunków mieszkaniowych.

- Przystępując do SIM musimy wskazać działki do 9 kwietnia, dobrze by było zatem wiedzieć i mieć rozeznanie ilu mamy chętnych, i które działki zgłosić, dlatego mieszkańcy mają jeszcze dwa tygodnie na udział w ankiecie - dodaje wójt.

Na terenie Laskowej znajdują się dwie działki należące do Skarbu Państwa, na których to mogłyby powstać mieszkania w zabudowie szeregowej. Natomiast na niedużej działce w Krosnej należącej do gminy można byłoby postawić blok mieszkalny.

Maleje liczba kredytów mieszkaniowych