Chociaż od święta Konstytucji 3 Maja upłynął tydzień, żale radnych dopiero zaczęły wypływać. I tak Adam Jurek, radny powiatu nowotarskiego, chce aby podczas najbliższej sesji rady powiatu Robert Watycha, sekretarz powiatu nowotarskiego, jeszcze raz poznał wszystkich radnych.
- Po zachowaniu, które zaprezentował podczas uroczystości 3 maja wynika, że panu sekretarzowi, który jest jednocześnie radnym miejskim pomyliły się samorządy - mówi oburzony Jurek. Jurek ma na myśli skład delegacji, która poszła w imieniu powiatu nowotarskiego składać wiązankę przed Ratuszem Nowym Targu. - Mimo, że na tej uroczystości byli radni powiatowi, wśród nich ja i Michał Borzęcki, sekretarz wiązankę poszedł składać z kolegami z rady miasta. W dodatku sam wicestarosta Maciej Jachymiak, poszedł w drugim rzędzie. Jeżeli to jest wiązanka od powiatu, to powinni ją składać przedstawiciele powiatu - grzmi radny.
Jak zapewnia Jurek, będzie domagał się od sekretarza zwrotu pieniędzy za wiązankę. Nie udało nam się skontaktować z samym sekretarzem, ale jego zwierzchnik - starosta nowotarski - wie już o całej sprawie.
- Rozumiem, że radni są urażeni tym faktem. Myślę jednak, że nie wynikało ono ze złej woli, ale trochę z bezmyślności i niedopatrzenia - mówi Krzysztof Faber. - W poniedziałek postaram się wyjaśnić to nieporozumienie.
Gorąco było też w miniony piątek w Poroninie, gdzie w trakcie sesji, radny Stanisław Gąsienica Wawrytko, zaapelował do przewodniczącego rady o wyznaczenie osoby na stałe odpowiedzialnej za... niesienie sztandaru podczas gminnych uroczystości.
- W czasie święta 3-Maja sztandar niosłem ja! - denerwował się radny. - Ja się nie skarżę, ale co by było gdybym się nie poszedł? Wówczas nie nie miałby kto nieść sztandaru. Dlatego proszę by wyznaczyć radnego odpowiedzialnego za noszenie sztandaru - grzmiał Wawrytko.
Czytaj także: Podhale: fekalia zatruwają ujęcie wody dla Krakowa
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nowy Targ: kierowca miał aż 4 promile!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy