W Ogrodach Sensorycznych w Muszynie po raz kolejny miał miejsce cud narodzin. Szczęście zawitało w rodzinie alpak, która po raz pierwszy powiększyła swoją liczebność w lipcu 2021 roku. Wówczas na świat przyszedł samiec, który otrzymał imię Karmelek.
W ogrodach w Muszynie na świat przyszedł Karmelek. Mała alpa...
Tym razem urodziła się samiczka, która natychmiast skradła serce swojego opiekuna.
- Bo jak nie dać się zauroczyć takiej słodyczy. Mała waży blisko 7 kg, jest silna i zdrowa, a do tego daje się przytulić i pogłaskać. Jest bardziej ufna niż Karmelek, który od samego początku stronił od ludzi - mówi Paweł Rogóż, specjalista ds. zieleni oraz opiekun zwierząt i ptaków w Ogrodach Sensorycznych w Muszynie.
Teraz mała alpaczka razem z mamą zostały oddzielone od reszty stada, by nikt im nie przeszkadzał. Jakiś czas spędzą tylko we dwie, żeby malizna nabrała sił i poczuła się pewnie. Potem dołączą do reszty stada.
Póki co nowo narodzona alpaka nie ma imienia. Władze uzdrowiska wspólnie z opiekunem zwierząt postanowiły poprosić o pomoc mieszkańców Muszyny i sympatyków ogrodów. Swoje propozycje imienia można składać w komentarzach pod postem na profilu facebookowym "Muszyna W Necie". Wśród tych, które już się pojawiły są m.in.: Daisy, Nutella, Emma czy Mia.
W Ogrodach Sensorycznych w Muszynie jest kilka gatunków kaczek, łabędzie, bażanty, pawie i papugi, kukabury chichotliwe. W części zamkniętej (wolierze) są m.in. trzy rodzaje pawi: indyjski, biały i zielony oraz papugi z gatunku aleksandretta chińska czy amazonka niebieskoczelna. W otwartym stawie pływają zaś łabędzie i kilka gatunków kaczek oraz gęsi tybetańskie. Są też cztery wiewiórki amerykańskie, alpaki i daniele.
- Wygląda na to, że w ogrodach stworzyliśmy dobre warunki dla naszych ssaków i ptaków, bo co jakiś czas cieszymy się z kolejnych narodzin. Przybyło nam wiele ptaków, a wśród nich między innymi pawie. Oswajamy je i będziemy chcieli już wiosną wypuścić je z woliery, by mogły swobodnie przemieszczać się po ogrodach - zapowiada Rogóż. - Sporym wydarzeniem były też narodziny białego daniela. Nasza zagroda liczy już siedem sztuk.
Mimo zimy stada alpak i danieli a także większość ptaków można na co dzień podziwiać w Ogrodach Sensorycznych.
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
Co robić w lesie zimą?
