Muszyna zakończyła rok rekordowym wynikiem
Krynica-Zdrój od lat jest na topie, ale coraz głośniej jest o urokliwej Muszynie, która z roku na rok ma więcej turystów. Dzięki temu powoli staje się konkurencją. Jaki jest tego powód? To głównie mnóstwo atrakcji, które w większości są darmowe, albo wstęp plasuje się na poziomie kilku złotych.
Poprzedni rok w stosunku do 2023 roku zakończył się z rewelacyjnym wynikiem. Odnotowano wzrost ruchu turystycznego o 20 procent. Skąd te dane? Miasto i gmina uzdrowiskowa posiada specjalny system liczenia turystów, czyli kamery, które nie tylko liczą, ale też sczytują tablice rejestracyjne, dzięki czemu wiadomo skąd przyjeżdżają turyści. Oprócz odwiedzających z różnych części Polski, są Słowacy czy nawet Węgrzy.
Ogrody, zamek i wieża - to prawdziwe hity
Muszyna ma wiele do zaoferowania, nie sposób wybrać jednego hitu, ale popularność oraz ogólnopolski rozgłos zyskała jeszcze kilka lat temu za sprawą atrakcyjnych ogrodów (warto zaznaczyć, że w tym roku powstaną kolejne jak grecki, chiński czy wiklinowy). To właśnie ogrody tematyczne i sensoryczne były najczęściej odwiedzane, w sumie w 2024 roku było to 300 tys. osób.
- To był fantastyczny rok. Ogromną popularnością cieszy się wieża na Malniku, która ma 100 000 odwiedzających. Strefy rowerowe odwiedziło ponad 60 000 osób. Zamek bije rekordy popularności - 120 000 ludzi, to jest rzecz niebywała - mówił Jan Golba, burmistrz Muszyny, na antenie Radia Kraków.
W Muszynie można zwiedzać uroczy rynek z ratuszem i lochami. Są też atrakcje dla osób ceniących sobie adrenalinę, to ostatnio modny rafting. W wakacje dostępne są baseny pod chmurką.
Spory zysk z opłaty turystycznej
Pobyt w uzdrowisku od 2025 roku będzie droższy za sprawą wzrostu opłaty turystycznej, ale zaledwie o niecałe 20 gr. Niewielka podwyżka ceny to dla samorządu dodatkowy zysk na utrzymanie licznych atrakcji, które w większości są bezpłatne. Za 2024 rok uzdrowisko z tytułu opłaty zebrało 2 miliony złotych.
Opłata uzdrowiskowa jest pobierana od wszystkich turystów, którzy decydują się w uzdrowiskowych kurortach na pobyt dłuższy niż jeden dzień. Samorządy mogą przeznaczyć zebrane środki na inwestycje związane z turystyką. Górną granicę opłaty co roku ustala Minister Finansów. W tym roku maksymalna stawka to 6,38 zł. w 2024 r. było to 6,20 zł.
