https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Olkuszu brakuje mieszkań. Od lat nie budują się nowe bloki mimo, iż miasto ma własną spółkę

Patrycja Dziadosz
W Olkuszu brakuje mieszkań. Zarówno tych pod wynajem jak i do kupienia. O własnym "M" w stanie deweloperskim można jedynie pomarzyć. Mimo, iż miasto ma własną spółkę TBS, od lat nie buduje nowych bloków. Powodem są jej problemy finansowe.

W Olkuszu praktycznie nie ma mieszkań do kupienia. Jak tylko pojawi się ogłoszenie o wolnym lokum, znika jak przysłowiowe ciepłe bułki. Jednak wszystkie oferty, dotyczą rynku wtórnego.

O własnych czterech kątach w stanie deweloperskim, można jedynie pomarzyć. Mimo, iż gmina Olkusz jest stuprocentowym udziałowcem w spółce OTBS (Olkuskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego) jej aktywność w w zakresie budowy nowych mieszkań jest równa zeru. Ostatnią oddaną do użytku inwestycją jest blok przy ulicy Osieckiej w 2012 roku.

Od siedmiu lat spółka zamiast stwarzać młodym olkuszanom możliwości do zostania w rodzinnym mieście, zmaga się z problemami finansowymi.

Inwestycyjna wpadka

Sytuacja olkuskiego OTBS uległa pogorszeniu, kiedy w 2012 roku generalny wykonawca bloku przy ul. Osieckiej ogłosił upadłość. Wówczas dziewięciu podwykonawców pracujących na budowie zgłosiło swoje roszczenia, których wartość sięgała blisko 1,4 mln złotych.

Jako, że inwestorem była spółka gminna, zgodnie z większością wyroków sądu to ona musiała spłacić powstałe długi. Na ten moment OTBS-owi udało się uregulować większość należności. W dwóch przypadkach sprawy zostały rozstrzygnięte na jego korzyść. To jednak nie koniec batalii. Wciąż jedna ze spraw toczy się przed sądem, a wartość jej sporu wynosi blisko 400 tys. zł.

Pod lupą... burmistrza

Obserwując fatalną sytuację finansową OTBS-u w 2015 roku burmistrz Olkusza Roman Piaśnik zarządził przeprowadzenie w niej audytu. Wyniki analizy potwierdziły, że ówczesne władze spółki nie egzekwowały skutecznie swoich uprawnień kontrolnych i nie nadzorowały należycie prac prowadzonych przez generalnego wykonawcę.

Po kontroli burmistrz zadecydował o zmianie składu rady nadzorczej i zaproponował zmianę statutu spółki, tak by zarząd był jednoosobowy. W 2017 roku Czesława Żaka na stanowisku prezesa zastąpiła Ewa Burakowska. Z kolei w Radzie Nadzorczej, Zenona Fiuka - Rafał Solecki.

Obniżono również wysokość wynagrodzenia do minimalnego ustawowego poziomu tj. dwu krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, wcześnie było ono sporo wyższe.

Mimo zmian, pensje w olkuskim TBS są nadal stosunkowo wysokie. W 2019 roku prezes zarządu zarobiła blisko 91 tys. brutto. Z kolei roczne wynagrodzenie na dwóch stanowiskach kierowniczych wynosiło prawie 104 tys. brutto. Dla przykładu wynagrodzenie za roku 2019 osoby zarabiającej najniższą krajową wynosiło około 27 tys. brutto.

Brak nowych inwestycji

Wydarzenia z 2012 roku skutecznie zastopowały budowę kolejnych domów wielorodzinnych w mieście. Na ten moment olkuski TBS podsiada zaledwie 237 mieszkań. Towarzystwo jest również właścicielem pawilonu handlowego przy al. Tysiąclecia oraz lokali użytkowych na parterze bloku przy ul. Armii Krajowej.

- Wobec niekorzystnej sytuacji spółki (wg. oceny Banku BGK), związanej z licznymi roszczeniami podwykonawców, zarząd musiał przede wszystkim skupić się na bieżących działaniach zmierzających do zakończenia procesów sądowych oraz do poprawnej obsługi zawartych umów kredytowych dotyczących bloków wybudowanych przez OTBS w Olkuszu i co się z tym wiąże zachowania wskaźników, wynikających z tych umów na akceptowanym przez bank poziomie - wyjaśnia prezes Zarządu Ewa Burakowska.

Dlatego też, mimo, iż spółka posiada działkę budowlaną zlokalizowaną w Olkuszu przy ul. Dworskiej/Kolejowej oraz projekt budowlany na budowę w tym miejscu budynku mieszkalnego składającego się z 36 mieszkań i 18 garaży, warunki finansowe nie pozwalają jej na rozpoczęcie tej inwestycji.

Władze TBS-u kilkukrotnie występowały do różnych banków o udzielenie kredytu. Za każdym razem spotkały się jednak z odmowną decyzją. Na ten moment nie wiadomo więc kiedy i czy w ogóle budowa w tym miejscu dojdzie do skutku.

- I tym sposobem nadal nic w Olkuszu nie będzie się budować - denerwuje się Marcin Kocjan z Olkusza, który chętnie by zamieszkał w TBS-owskim bloku.

WIDEO: Krótki wywiad

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
A

Jestem przekonany że w Olkuszu aktualnie powstaje więcej niż 2 inwestycje deweloperskie. W obecnym i przyszłym roku pojawi się sporo mieszkań na rynku pierwotnym.

G
Gość
5 stycznia, 10:01, Gosc:

TBS kosztuje bardzo dużo, czynsz jest kilkukrotnie większy niż w mieszkaniu z rynku wtórnego. Pokażcie statystyki ile osób zrezygnowało z tBS od początku spółki. Może to otworzy oczy tym którzy niby czekają w kolejce.

Dokładnie TBS jest dla milionerów... Wiele osób zrezygnowało. Niecałe 50 m2 i czynsz prawie 1000 zł. A tak dla jasności sytuacji w Olkuszu na ten moment są realizowane 2 inwestycje deweloperskie i są planowane kolejne. TBS zwyczajnie nie ma racji bytu.

G
Gosc

TBS kosztuje bardzo dużo, czynsz jest kilkukrotnie większy niż w mieszkaniu z rynku wtórnego. Pokażcie statystyki ile osób zrezygnowało z tBS od początku spółki. Może to otworzy oczy tym którzy niby czekają w kolejce.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska