Poprosił o potwierdzenie kradzieży karty i podanie jej numeru lub kodu PIN, aby można było ją zastrzec. Jedna z osób pokrzywdzonych podała kod, myśląc, że karta zostanie zastrzeżona. Jak się później okazało, z konta wypłynęło 1500 zł. Drugi z pokrzywdzonych w porę zorientował się, że do zastrzeżenia karty nie jest potrzebny kod PIN, poprosił dzwoniącego o podanie jego danych osobowych i numeru telefonu. Następnie skontaktował się z infolinią banku i zastrzegł kartę.
Osoby, które utracą kartę bankomatową, powinny jak najszybciej skontaktować się z bankiem. W żadnym wypadku nie powinny podawać kodu PIN telefonicznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?