W Tarnowie odbyło się w sobotę uroczyste odsłonięcie pomnika tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Monument, który powstał z inicjatywy komitetu społecznego stanął przed tarnowskim dworcem PKP. W uroczystości wziął udział prezes Prawa i Sprawiedliwości, a prywatnie brat śp. prezydenta, Jarosław Kaczyński.
"Lech Kaczyński potrafił dokonywać wielkich dzieł"
Wicepremier wymieniał zasługi Lecha Kaczyńskiego, podkreślał że uczynił dla Polski bardzo wiele. – Najpierw dla Solidarności, dla tego, co było przed Solidarnością, dla Wolnych Związków Zawodowych. Później jako prezydent dla państwa, dla narodu – mówił Jarosław Kaczyński. Prezes PiS podkreślał, że bez Lecha Kaczyńskiego "nie mógłby powstać ruch, który w sposób racjonalny i przemyślany, w imię wartości demokratycznych kwestionował postkomunizm". – Bez niego nie mogłoby powstać Porozumienie Centrum, a następnie Prawo i Sprawiedliwość – wskazał. Jak dodał, wszystkie próby, zarówno te, które się nie powiodły, jak i te, które przyniosły liczne zmiany i które prowadzą ku sukcesowi, były bezpośrednio związane z działalnością jego brata.
– Bez śp. Lecha Kaczyńskiego nie moglibyśmy doprowadzić do tego, że dzisiaj Polska jest dużo sprawiedliwsza, silniejsza i lepsza. Broniona jest suwerenność, podmiotowość. Dla mojego brata była to największa wartość. Od zawsze był oddany Polsce – kontynuował Jarosław Kaczyński.
W dalszej części swojego wystąpienia lider PiS mówił o "wielkich dziełach" tragicznie zmarłego prezydenta. Podkreślał, że jeszcze jako prezydent Warszawy przywrócił elementarną sprawiedliwość, wprowadził w czynach dobrą dla Polski politykę pamięci i politykę historyczną. Później zaś - mówił polityk - kontynuował to dzieło jako prezydent RP.
"Prorocze słowa"
Jarosław Kaczyński nawiązał też do trafnej diagnozy swojego brata dot. polityki prowadzonej przez Rosję Władimira Putina i płynących z niej zagrożeń dla innych państw. – Mój śp. brat ostrzegał przed Rosją, potrafił przewidzieć to, co będzie się działo w Europie i wokół Polski. Te prorocze słowa mają teraz odzwierciedlenie na Ukrainie – powiedział wicepremier.
Kończąc swoje wystąpienie prezes PiS podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania odsłoniętego dziś pomnika. – Trzeba pamięć o ludziach, którzy dobrze przysłużyli się Polsce – podkreślił.
W sobotniej uroczystości w Tarnowie, oprócz Jarosława Kaczyńskiego, uczestniczyli też premier Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, była premier Beata Szydło, a także przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
