FLESZ - 5-dniowy tydzień pracy odejdzie do lamusa?

Pomoc dla Ukrainy od Putina z Tarnowa
Od początku wojny za naszą wschodnią granicą Robert Procak z podtarnowskich Koszyc Małych razem z grupką angażuje się w pomoc dla Ukrainy. Organizowali transporty dla kobiet z dziećmi uciekających przed wojną, wysyłają pomoc humanitarną, prowadzą zbiórki żywności, innych potrzebnych artykułów i sprzętu medycznego. Teraz starają się zdobyć i wysłać do Chersonia karetkę pogotowia.
- Chorych przewozi się tam na przykład samochodem dostawczym, a na pace leżą materace i ranni. Karetki nie mają, bo większość pojazdów poszła na front, dlatego chcemy pomóc – opowiada Robert Procak
.
„Putin zbiera grosz do grosza na karetkę dla Ukrainy”
Wspólnie z Viktorem Putinem, ukraińskim piłkarzem Unii Tarnów, zorganizowali akcję „Putin zbiera grosz do grosza na karetkę dla Ukrainy”.
- Chcę pokazać, że nie każdy Putin jest zły i nie zamierzam zmieniać nazwiska – podkreśla zawodnik. Cały czas angażuje się w akcje pomocy dla rodaków, a jeszcze w Tarnowie ma pod opieką trzech młodych ukraińskich sportowców, którzy uciekli przed wojną.
Karetka ma trafić do szpitala w Cherosoniu, z okolic którego pochodzi Viktor. Sytuacja tam jest trudna. Rosjanie zniszczyli większość domów. Z rodzinnego domu piłkarza praktycznie nic nie zostało.
W zakupie karetki dla Ukrainy pomogą licytacje sportowych gadżetów
Organizatorzy kompletują gadżety i koszulki z autografami znanych sportowców, które później będą licytowane na Allegro. Pomaga Fundacja Kromka Chleba, która udostępniła swoje konto na portalu sprzedażowym.
Procak i Putin liczą także na wsparcie finansowe. Na portalu zrzutka.pl prowadzona jest zbiórka datków m.in. na ten cel. Link tutaj. 50 tysięcy złotych powinno wystarczyć na używaną karetkę, zakup nowej za pół miliona nie wchodzi w grę. Zresztą strona ukraińska, ze względu na warunki wojny, właśnie o używany ambulans prosi.