https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W tych małopolskich miastach mieszkańcy oddychają najgorszym powietrzem. Dane przerażają

Bartosz Dybała
Nowy Sącz - znalazł się na trzecim miejscu w kategorii miast z największym średniorocznym stężeniem benzo(a)pirenu (6)
Nowy Sącz - znalazł się na trzecim miejscu w kategorii miast z największym średniorocznym stężeniem benzo(a)pirenu (6) Wojciech Matusik
Aż pięć miejscowości z Małopolski - w tym uzdrowisko (!) - znalazło się w rankingu miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem, który opublikował Polski Alarm Smogowy. Dane dotyczą 2022 roku i choć nie napawają optymizmem, to niektóre z nich wskazują, że walka ze smogiem zaczyna przynosić efekty.

W opublikowanym przez Polski Alarm Smogowy rankingu miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem zwyciężyła co prawda - i to po raz kolejny - Nowa Ruda (województwo dolnośląskie), ale niestety wśród smogowych rekordzistów są również małopolskie miejscowości: Nowy Targ, Nowy Sącz, Szczawnica, Wadowice oraz Sucha Beskidzka.

Ostatnie z miast we wszystkich trzech kategoriach znalazło się na podium - dwukrotnie zajmując drugie miejsce, a raz trzecie. Najnowszy ranking powstał na podstawie danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Przy jego opracowaniu Polski Alarm Smogowy wziął pod uwagę: średnioroczne stężenie benzo(a)pirenu, jak również pyłu PM10, a także liczbę dni smogowych.

Eksperci PAS zauważają, że niepokojąca jest nie tylko wciąż wysoka pozycja Nowej Rudy. Uwagę zwraca również fakt, że w zestawieniu za ubiegły rok znalazło się dużo miast z Małopolski. Polski Alarm Smogowy zwrócił uwagę, że właśnie w tym województwie na skutek decyzji Sejmiku zezwolono na wydłużone użytkowanie "kopciuchów", czyli kotłów najbardziej zanieczyszczających powietrze. Jak widać, antysmogowe regulacje mają negatywny wpływ na to, czym oddychamy.

Ekspertów PAS martwi również wysoka pozycja niektórych uzdrowisk w niechlubnym rankingu. Wśród nich z województwa małopolskiego znalazła się Szczawnica, gdzie normy rakotwórczego benzo(a)pirenu są wielokrotnie przekroczone.

Pocieszający jest natomiast fakt, że we wszystkich miejscowościach, objętych monitoringiem GIOŚ, średnioroczne stężenie pyłu PM10 było w normie. Zdarzyło się to pierwszy raz, od kiedy PAS zaczął publikację rankingu, czyli od 2015 roku. Eksperci przekonują, że walka ze smogiem zaczyna przynosić efekty.

Średnioroczne stężenie benzo(a)pirenu (nanogram/m3) - 2022 (norma - 1 nanogram/m3)

  • Nowa Ruda - 9
  • Nowy Targ- 7
  • Sucha Beskidzka - 7
  • Nowe Miasto Lubawskie - 7
  • Nowy Sącz - 6
  • Szczawnica - 6
  • Wadowice - 6
  • Rybnik - 6
  • Godów - 6
  • Żywiec - 6

Średnioroczne stężenie PM10 (mikrogram/m3) - 2022 (norma - 40 mikrogramów/m3)

  • Nowa Ruda - 38
  • Pszczyna - 37
  • Sucha Beskidzka - 36
  • Nowy Targ - 33
  • Radomsko - 32
  • Nowy Sącz - 32
  • Zdzieszowice - 32
  • Wodzisław Śląski - 32
  • Żywiec - 32
  • Nowe Miasto Lubawskie - 32

Liczba dni smogowych (przekroczenie średniodobowego dopuszczalnego stężenia PM10)

  • Nowa Ruda - 95
  • Sucha Beskidzka - 76
  • Pszczyna - 75
  • Żywiec - 62
  • Nowy Targ - 57
  • Nowy Sącz - 56
  • Wodzisław Śląski - 54
  • Nowe Miasto Lubawskie - 53
  • Radomsko - 52
  • Zduńska Wola - 52
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Loki
Najlepsze jest to, że będąc turystą trzeba płacić taksę klimatyczna!!!!. Chore....
C
Czy ktoś to zbadał?
4 listopada, 16:43, Kazek:

Balice to perła w koronie Małopolski. Jeszcze kilka udogodnień plus nowe kierunki i 10 mln odprawionych pasażerów pęknie w 2024 lub najdalej w 2025!

I za to — żeby móc się tak przechwalać — warto zapłacić rezygnacją z możliwości poruszania się samochodem?

K
Kazek
Balice to perła w koronie Małopolski. Jeszcze kilka udogodnień plus nowe kierunki i 10 mln odprawionych pasażerów pęknie w 2024 lub najdalej w 2025!
C
Czy ktoś to zbadał?
4 listopada, 13:50, Czy ktoś to zbadał?:

Jaki wpływ na powstawanie „smogu” ma bliskość lotniska w Balicach?

Na lotnisku w Balicach dzień-w-dzień samoloty wypalają nawet do 500 tys. litrów paliwa (każdego dnia!) — a one przecież nie są wyposażone ani w katalizatory, ani w zawory EGR czy inne eko-bajery. I to jakoś „nie przeszkadza” — to morze paliwa wypalane codziennie — zaś przeszkadzają spełniające surowe normy samochody, czy jakiś babciny piecyk.

Dla niedowiarków podaję, ile spala paliwa duży samolot pasażerski podczas startu: „On takeoff a 777 burns 4000 to 10,000 gallons (15,000 to 42,000 liters) depending on weight, engine model, throttle position and elevation included as takeoff.”

Oczywiście „przepał” różnych modeli samolotów jest różny, ale skala ta sama.

To przemnóżcie to sobie przez liczbę samolotów startujący.ch z Balic — i dodajcie jeszcze paliwo wypalane podczas lądowań.

I co — i jakoś nie ma nacisku na zamknięcie lotniska, aby zrobić tam „strefę czystego transportu” opartą na szybowcach? :) I nawet eko-oszołomy cicho-sza na ten temat (pewnie dostali działkę za „nieinteresowanie się”) — a ciągle czepiają się kierowców w mieście?

4 listopada, 14:00, Bryza:

Kopia moich wpisów w innym temacie: „ Z wiedzą inżynierską to lepiej się nie wystawiaj, google i translator zazwyczaj zawodzą w tematach naukowych. Ale do rzeczy. Weźmy piątek 3 listopada w Balicach. Łączna ilość operacji: 210. Ilość opracji dla samolotów szerokokadłubowych (jak cytowany 777): 0. Co to znaczy, że skala ta sama? To kolejny temat, w którym zostałeś wyjaśniony do spodu. Rozumiem, że skończysz wygłupiać się w temacie wpływu paliwa lotniczego na smog w Krakowie. Szanse na znalezienie zwolenników twoich teorii to tylko w Kobierzynie. Albo może… zajmij się jakimś tematem co do którego masz wiedzę popartą własnym doświadczeniem, albo rób dopisek w swoich postach: „wiedzy nie mam w żadnym temacie, po prostu jestem spamerem”.

4 listopada, 14:03, Czy ktoś to zbadał?:

Dlaczego tak cię denerwuje poruszanie tego tematu? Czy jesteś człowiekiem powiązanym z zarządem lotniska?

Nie napisałeś nic konkretnego w odpowiedzi; kwestionujesz publicznie dostępne dane nie powołując się NA NIC w zamian.

4 listopada, 14:20, Bryza:

OK, proszę podaj dostępne publiczne dane jaki wpływ mają operacje lotnicze w Balicach na smog w Krakowie. Wystarczy źródło. Ale nie pisz głupot z d*py wziętych tylko konkrety.

4 listopada, 14:36, Czy ktoś to zbadał?:

Publicznie dostępne dane podałem n/t spalania przez samoloty koszmarnych wręcz ilości paliwa CO DNIA – są to dane dostępne powszechnie i sam możesz się ich łatwo „dokopać”.

A co do wpływu lotniska na smog w Krakowie — JA WŁAŚNIE O TO PUBLICZNIE PYTAM, nie zauważyłeś? Pytam w kontekście sekowania krakowskich kierowców, którzy tego paliwa wypalają parę literków. Jedno lotnisko (prawdopodobnei) robi więcej „smogu”, niż wszyscy kierowcy Krakowa. Krakowskim radnym przeszkadzają piercyki w tzw. „obwarzanku” — ale nie przeszkadza im smrodzące lotnisko. Dlaczego? Ciekawa sprawa.

I ty piszesz o „wygłupianiu się”? Żenada.

4 listopada, 14:44, Bryza:

Dziennikarzem śledczym to ty nie zostaniesz. Co najwyżej możesz sobie dalej klepać na klawiaturze durnowate teo[wulgaryzm]ki. Spytaj burmistrza Londynu o 5 lotnisk, a szczególnie o LHR. Spytaj mera Paryża o CDG, władcę Dubaju o DXB a najlepiej kogoś w Atlancie itd itd. Oni też muszą być w spisku. Illuminaci są wszędzie. Alhamdulillah

Nie obchodzi mnie Paryż ani Londyn — niech tam się rządzą po swojemu. Obchodzi mnie, czemu wygania się z Krakowa samochody, spełniające bardzo surowe normy — wprowadzając tzw. „strefę czystego transportu” — a nie wprowadza się takiej strefy na smrodzącym lotnisku w Balicach, położonym b. blisko miasta, które poza tym ma niezwykle duży „ślad węglowy”?

To mnie interesuje — zaś Paryż i Londyn to sprawy dla Francuzów i Brytyjczyków.

Uważasz, że „nie trzeba o tym mówić”?

B
Bryza
4 listopada, 13:50, Czy ktoś to zbadał?:

Jaki wpływ na powstawanie „smogu” ma bliskość lotniska w Balicach?

Na lotnisku w Balicach dzień-w-dzień samoloty wypalają nawet do 500 tys. litrów paliwa (każdego dnia!) — a one przecież nie są wyposażone ani w katalizatory, ani w zawory EGR czy inne eko-bajery. I to jakoś „nie przeszkadza” — to morze paliwa wypalane codziennie — zaś przeszkadzają spełniające surowe normy samochody, czy jakiś babciny piecyk.

Dla niedowiarków podaję, ile spala paliwa duży samolot pasażerski podczas startu: „On takeoff a 777 burns 4000 to 10,000 gallons (15,000 to 42,000 liters) depending on weight, engine model, throttle position and elevation included as takeoff.”

Oczywiście „przepał” różnych modeli samolotów jest różny, ale skala ta sama.

To przemnóżcie to sobie przez liczbę samolotów startujący.ch z Balic — i dodajcie jeszcze paliwo wypalane podczas lądowań.

I co — i jakoś nie ma nacisku na zamknięcie lotniska, aby zrobić tam „strefę czystego transportu” opartą na szybowcach? :) I nawet eko-oszołomy cicho-sza na ten temat (pewnie dostali działkę za „nieinteresowanie się”) — a ciągle czepiają się kierowców w mieście?

4 listopada, 14:00, Bryza:

Kopia moich wpisów w innym temacie: „ Z wiedzą inżynierską to lepiej się nie wystawiaj, google i translator zazwyczaj zawodzą w tematach naukowych. Ale do rzeczy. Weźmy piątek 3 listopada w Balicach. Łączna ilość operacji: 210. Ilość opracji dla samolotów szerokokadłubowych (jak cytowany 777): 0. Co to znaczy, że skala ta sama? To kolejny temat, w którym zostałeś wyjaśniony do spodu. Rozumiem, że skończysz wygłupiać się w temacie wpływu paliwa lotniczego na smog w Krakowie. Szanse na znalezienie zwolenników twoich teorii to tylko w Kobierzynie. Albo może… zajmij się jakimś tematem co do którego masz wiedzę popartą własnym doświadczeniem, albo rób dopisek w swoich postach: „wiedzy nie mam w żadnym temacie, po prostu jestem spamerem”.

4 listopada, 14:03, Czy ktoś to zbadał?:

Dlaczego tak cię denerwuje poruszanie tego tematu? Czy jesteś człowiekiem powiązanym z zarządem lotniska?

Nie napisałeś nic konkretnego w odpowiedzi; kwestionujesz publicznie dostępne dane nie powołując się NA NIC w zamian.

4 listopada, 14:20, Bryza:

OK, proszę podaj dostępne publiczne dane jaki wpływ mają operacje lotnicze w Balicach na smog w Krakowie. Wystarczy źródło. Ale nie pisz głupot z d*py wziętych tylko konkrety.

4 listopada, 14:36, Czy ktoś to zbadał?:

Publicznie dostępne dane podałem n/t spalania przez samoloty koszmarnych wręcz ilości paliwa CO DNIA – są to dane dostępne powszechnie i sam możesz się ich łatwo „dokopać”.

A co do wpływu lotniska na smog w Krakowie — JA WŁAŚNIE O TO PUBLICZNIE PYTAM, nie zauważyłeś? Pytam w kontekście sekowania krakowskich kierowców, którzy tego paliwa wypalają parę literków. Jedno lotnisko (prawdopodobnei) robi więcej „smogu”, niż wszyscy kierowcy Krakowa. Krakowskim radnym przeszkadzają piercyki w tzw. „obwarzanku” — ale nie przeszkadza im smrodzące lotnisko. Dlaczego? Ciekawa sprawa.

I ty piszesz o „wygłupianiu się”? Żenada.

4 listopada, 14:44, Bryza:

Dziennikarzem śledczym to ty nie zostaniesz. Co najwyżej możesz sobie dalej klepać na klawiaturze durnowate teo[wulgaryzm]ki. Spytaj burmistrza Londynu o 5 lotnisk, a szczególnie o LHR. Spytaj mera Paryża o CDG, władcę Dubaju o DXB a najlepiej kogoś w Atlancie itd itd. Oni też muszą być w spisku. Illuminaci są wszędzie. Alhamdulillah

I jeszcze jedno sprostowanie do twoich farmazonów. Jeśli piątkowe 210 operacji, czyli 105 samolotów arr/dep w Balicach miałoby mieć większy wpływ na smog w Krakowie niż łączna ilość samochodów w granicach miasta to… lepiej już oszczędzę złośliwości i nie dam okazji innym czytającym do turlania się po dywanie ze śmiechu.

B
Bryza
4 listopada, 13:50, Czy ktoś to zbadał?:

Jaki wpływ na powstawanie „smogu” ma bliskość lotniska w Balicach?

Na lotnisku w Balicach dzień-w-dzień samoloty wypalają nawet do 500 tys. litrów paliwa (każdego dnia!) — a one przecież nie są wyposażone ani w katalizatory, ani w zawory EGR czy inne eko-bajery. I to jakoś „nie przeszkadza” — to morze paliwa wypalane codziennie — zaś przeszkadzają spełniające surowe normy samochody, czy jakiś babciny piecyk.

Dla niedowiarków podaję, ile spala paliwa duży samolot pasażerski podczas startu: „On takeoff a 777 burns 4000 to 10,000 gallons (15,000 to 42,000 liters) depending on weight, engine model, throttle position and elevation included as takeoff.”

Oczywiście „przepał” różnych modeli samolotów jest różny, ale skala ta sama.

To przemnóżcie to sobie przez liczbę samolotów startujący.ch z Balic — i dodajcie jeszcze paliwo wypalane podczas lądowań.

I co — i jakoś nie ma nacisku na zamknięcie lotniska, aby zrobić tam „strefę czystego transportu” opartą na szybowcach? :) I nawet eko-oszołomy cicho-sza na ten temat (pewnie dostali działkę za „nieinteresowanie się”) — a ciągle czepiają się kierowców w mieście?

4 listopada, 14:00, Bryza:

Kopia moich wpisów w innym temacie: „ Z wiedzą inżynierską to lepiej się nie wystawiaj, google i translator zazwyczaj zawodzą w tematach naukowych. Ale do rzeczy. Weźmy piątek 3 listopada w Balicach. Łączna ilość operacji: 210. Ilość opracji dla samolotów szerokokadłubowych (jak cytowany 777): 0. Co to znaczy, że skala ta sama? To kolejny temat, w którym zostałeś wyjaśniony do spodu. Rozumiem, że skończysz wygłupiać się w temacie wpływu paliwa lotniczego na smog w Krakowie. Szanse na znalezienie zwolenników twoich teorii to tylko w Kobierzynie. Albo może… zajmij się jakimś tematem co do którego masz wiedzę popartą własnym doświadczeniem, albo rób dopisek w swoich postach: „wiedzy nie mam w żadnym temacie, po prostu jestem spamerem”.

4 listopada, 14:03, Czy ktoś to zbadał?:

Dlaczego tak cię denerwuje poruszanie tego tematu? Czy jesteś człowiekiem powiązanym z zarządem lotniska?

Nie napisałeś nic konkretnego w odpowiedzi; kwestionujesz publicznie dostępne dane nie powołując się NA NIC w zamian.

4 listopada, 14:20, Bryza:

OK, proszę podaj dostępne publiczne dane jaki wpływ mają operacje lotnicze w Balicach na smog w Krakowie. Wystarczy źródło. Ale nie pisz głupot z d*py wziętych tylko konkrety.

4 listopada, 14:36, Czy ktoś to zbadał?:

Publicznie dostępne dane podałem n/t spalania przez samoloty koszmarnych wręcz ilości paliwa CO DNIA – są to dane dostępne powszechnie i sam możesz się ich łatwo „dokopać”.

A co do wpływu lotniska na smog w Krakowie — JA WŁAŚNIE O TO PUBLICZNIE PYTAM, nie zauważyłeś? Pytam w kontekście sekowania krakowskich kierowców, którzy tego paliwa wypalają parę literków. Jedno lotnisko (prawdopodobnei) robi więcej „smogu”, niż wszyscy kierowcy Krakowa. Krakowskim radnym przeszkadzają piercyki w tzw. „obwarzanku” — ale nie przeszkadza im smrodzące lotnisko. Dlaczego? Ciekawa sprawa.

I ty piszesz o „wygłupianiu się”? Żenada.

Dziennikarzem śledczym to ty nie zostaniesz. Co najwyżej możesz sobie dalej klepać na klawiaturze durnowate teo[wulgaryzm]ki. Spytaj burmistrza Londynu o 5 lotnisk, a szczególnie o LHR. Spytaj mera Paryża o CDG, władcę Dubaju o DXB a najlepiej kogoś w Atlancie itd itd. Oni też muszą być w spisku. Illuminaci są wszędzie. Alhamdulillah

C
Czy ktoś to zbadał?
4 listopada, 13:50, Czy ktoś to zbadał?:

Jaki wpływ na powstawanie „smogu” ma bliskość lotniska w Balicach?

Na lotnisku w Balicach dzień-w-dzień samoloty wypalają nawet do 500 tys. litrów paliwa (każdego dnia!) — a one przecież nie są wyposażone ani w katalizatory, ani w zawory EGR czy inne eko-bajery. I to jakoś „nie przeszkadza” — to morze paliwa wypalane codziennie — zaś przeszkadzają spełniające surowe normy samochody, czy jakiś babciny piecyk.

Dla niedowiarków podaję, ile spala paliwa duży samolot pasażerski podczas startu: „On takeoff a 777 burns 4000 to 10,000 gallons (15,000 to 42,000 liters) depending on weight, engine model, throttle position and elevation included as takeoff.”

Oczywiście „przepał” różnych modeli samolotów jest różny, ale skala ta sama.

To przemnóżcie to sobie przez liczbę samolotów startujący.ch z Balic — i dodajcie jeszcze paliwo wypalane podczas lądowań.

I co — i jakoś nie ma nacisku na zamknięcie lotniska, aby zrobić tam „strefę czystego transportu” opartą na szybowcach? :) I nawet eko-oszołomy cicho-sza na ten temat (pewnie dostali działkę za „nieinteresowanie się”) — a ciągle czepiają się kierowców w mieście?

4 listopada, 14:00, Bryza:

Kopia moich wpisów w innym temacie: „ Z wiedzą inżynierską to lepiej się nie wystawiaj, google i translator zazwyczaj zawodzą w tematach naukowych. Ale do rzeczy. Weźmy piątek 3 listopada w Balicach. Łączna ilość operacji: 210. Ilość opracji dla samolotów szerokokadłubowych (jak cytowany 777): 0. Co to znaczy, że skala ta sama? To kolejny temat, w którym zostałeś wyjaśniony do spodu. Rozumiem, że skończysz wygłupiać się w temacie wpływu paliwa lotniczego na smog w Krakowie. Szanse na znalezienie zwolenników twoich teorii to tylko w Kobierzynie. Albo może… zajmij się jakimś tematem co do którego masz wiedzę popartą własnym doświadczeniem, albo rób dopisek w swoich postach: „wiedzy nie mam w żadnym temacie, po prostu jestem spamerem”.

4 listopada, 14:03, Czy ktoś to zbadał?:

Dlaczego tak cię denerwuje poruszanie tego tematu? Czy jesteś człowiekiem powiązanym z zarządem lotniska?

Nie napisałeś nic konkretnego w odpowiedzi; kwestionujesz publicznie dostępne dane nie powołując się NA NIC w zamian.

4 listopada, 14:20, Bryza:

OK, proszę podaj dostępne publiczne dane jaki wpływ mają operacje lotnicze w Balicach na smog w Krakowie. Wystarczy źródło. Ale nie pisz głupot z d*py wziętych tylko konkrety.

Publicznie dostępne dane podałem n/t spalania przez samoloty koszmarnych wręcz ilości paliwa CO DNIA – są to dane dostępne powszechnie i sam możesz się ich łatwo „dokopać”.

A co do wpływu lotniska na smog w Krakowie — JA WŁAŚNIE O TO PUBLICZNIE PYTAM, nie zauważyłeś? Pytam w kontekście sekowania krakowskich kierowców, którzy tego paliwa wypalają parę literków. Jedno lotnisko (prawdopodobnei) robi więcej „smogu”, niż wszyscy kierowcy Krakowa. Krakowskim radnym przeszkadzają piercyki w tzw. „obwarzanku” — ale nie przeszkadza im smrodzące lotnisko. Dlaczego? Ciekawa sprawa.

I ty piszesz o „wygłupianiu się”? Żenada.

B
Bryza
4 listopada, 13:50, Czy ktoś to zbadał?:

Jaki wpływ na powstawanie „smogu” ma bliskość lotniska w Balicach?

Na lotnisku w Balicach dzień-w-dzień samoloty wypalają nawet do 500 tys. litrów paliwa (każdego dnia!) — a one przecież nie są wyposażone ani w katalizatory, ani w zawory EGR czy inne eko-bajery. I to jakoś „nie przeszkadza” — to morze paliwa wypalane codziennie — zaś przeszkadzają spełniające surowe normy samochody, czy jakiś babciny piecyk.

Dla niedowiarków podaję, ile spala paliwa duży samolot pasażerski podczas startu: „On takeoff a 777 burns 4000 to 10,000 gallons (15,000 to 42,000 liters) depending on weight, engine model, throttle position and elevation included as takeoff.”

Oczywiście „przepał” różnych modeli samolotów jest różny, ale skala ta sama.

To przemnóżcie to sobie przez liczbę samolotów startujący.ch z Balic — i dodajcie jeszcze paliwo wypalane podczas lądowań.

I co — i jakoś nie ma nacisku na zamknięcie lotniska, aby zrobić tam „strefę czystego transportu” opartą na szybowcach? :) I nawet eko-oszołomy cicho-sza na ten temat (pewnie dostali działkę za „nieinteresowanie się”) — a ciągle czepiają się kierowców w mieście?

4 listopada, 14:00, Bryza:

Kopia moich wpisów w innym temacie: „ Z wiedzą inżynierską to lepiej się nie wystawiaj, google i translator zazwyczaj zawodzą w tematach naukowych. Ale do rzeczy. Weźmy piątek 3 listopada w Balicach. Łączna ilość operacji: 210. Ilość opracji dla samolotów szerokokadłubowych (jak cytowany 777): 0. Co to znaczy, że skala ta sama? To kolejny temat, w którym zostałeś wyjaśniony do spodu. Rozumiem, że skończysz wygłupiać się w temacie wpływu paliwa lotniczego na smog w Krakowie. Szanse na znalezienie zwolenników twoich teorii to tylko w Kobierzynie. Albo może… zajmij się jakimś tematem co do którego masz wiedzę popartą własnym doświadczeniem, albo rób dopisek w swoich postach: „wiedzy nie mam w żadnym temacie, po prostu jestem spamerem”.

4 listopada, 14:03, Czy ktoś to zbadał?:

Dlaczego tak cię denerwuje poruszanie tego tematu? Czy jesteś człowiekiem powiązanym z zarządem lotniska?

Nie napisałeś nic konkretnego w odpowiedzi; kwestionujesz publicznie dostępne dane nie powołując się NA NIC w zamian.

OK, proszę podaj dostępne publiczne dane jaki wpływ mają operacje lotnicze w Balicach na smog w Krakowie. Wystarczy źródło. Ale nie pisz głupot z d*py wziętych tylko konkrety.

C
Czy ktoś to zbadał?
4 listopada, 13:50, Czy ktoś to zbadał?:

Jaki wpływ na powstawanie „smogu” ma bliskość lotniska w Balicach?

Na lotnisku w Balicach dzień-w-dzień samoloty wypalają nawet do 500 tys. litrów paliwa (każdego dnia!) — a one przecież nie są wyposażone ani w katalizatory, ani w zawory EGR czy inne eko-bajery. I to jakoś „nie przeszkadza” — to morze paliwa wypalane codziennie — zaś przeszkadzają spełniające surowe normy samochody, czy jakiś babciny piecyk.

Dla niedowiarków podaję, ile spala paliwa duży samolot pasażerski podczas startu: „On takeoff a 777 burns 4000 to 10,000 gallons (15,000 to 42,000 liters) depending on weight, engine model, throttle position and elevation included as takeoff.”

Oczywiście „przepał” różnych modeli samolotów jest różny, ale skala ta sama.

To przemnóżcie to sobie przez liczbę samolotów startujący.ch z Balic — i dodajcie jeszcze paliwo wypalane podczas lądowań.

I co — i jakoś nie ma nacisku na zamknięcie lotniska, aby zrobić tam „strefę czystego transportu” opartą na szybowcach? :) I nawet eko-oszołomy cicho-sza na ten temat (pewnie dostali działkę za „nieinteresowanie się”) — a ciągle czepiają się kierowców w mieście?

4 listopada, 14:00, Bryza:

Kopia moich wpisów w innym temacie: „ Z wiedzą inżynierską to lepiej się nie wystawiaj, google i translator zazwyczaj zawodzą w tematach naukowych. Ale do rzeczy. Weźmy piątek 3 listopada w Balicach. Łączna ilość operacji: 210. Ilość opracji dla samolotów szerokokadłubowych (jak cytowany 777): 0. Co to znaczy, że skala ta sama? To kolejny temat, w którym zostałeś wyjaśniony do spodu. Rozumiem, że skończysz wygłupiać się w temacie wpływu paliwa lotniczego na smog w Krakowie. Szanse na znalezienie zwolenników twoich teorii to tylko w Kobierzynie. Albo może… zajmij się jakimś tematem co do którego masz wiedzę popartą własnym doświadczeniem, albo rób dopisek w swoich postach: „wiedzy nie mam w żadnym temacie, po prostu jestem spamerem”.

Dlaczego tak cię denerwuje poruszanie tego tematu? Czy jesteś człowiekiem powiązanym z zarządem lotniska?

Nie napisałeś nic konkretnego w odpowiedzi; kwestionujesz publicznie dostępne dane nie powołując się NA NIC w zamian.

B
Bryza
4 listopada, 13:50, Czy ktoś to zbadał?:

Jaki wpływ na powstawanie „smogu” ma bliskość lotniska w Balicach?

Na lotnisku w Balicach dzień-w-dzień samoloty wypalają nawet do 500 tys. litrów paliwa (każdego dnia!) — a one przecież nie są wyposażone ani w katalizatory, ani w zawory EGR czy inne eko-bajery. I to jakoś „nie przeszkadza” — to morze paliwa wypalane codziennie — zaś przeszkadzają spełniające surowe normy samochody, czy jakiś babciny piecyk.

Dla niedowiarków podaję, ile spala paliwa duży samolot pasażerski podczas startu: „On takeoff a 777 burns 4000 to 10,000 gallons (15,000 to 42,000 liters) depending on weight, engine model, throttle position and elevation included as takeoff.”

Oczywiście „przepał” różnych modeli samolotów jest różny, ale skala ta sama.

To przemnóżcie to sobie przez liczbę samolotów startujący.ch z Balic — i dodajcie jeszcze paliwo wypalane podczas lądowań.

I co — i jakoś nie ma nacisku na zamknięcie lotniska, aby zrobić tam „strefę czystego transportu” opartą na szybowcach? :) I nawet eko-oszołomy cicho-sza na ten temat (pewnie dostali działkę za „nieinteresowanie się”) — a ciągle czepiają się kierowców w mieście?

Kopia moich wpisów w innym temacie: „ Z wiedzą inżynierską to lepiej się nie wystawiaj, google i translator zazwyczaj zawodzą w tematach naukowych. Ale do rzeczy. Weźmy piątek 3 listopada w Balicach. Łączna ilość operacji: 210. Ilość opracji dla samolotów szerokokadłubowych (jak cytowany 777): 0. Co to znaczy, że skala ta sama? To kolejny temat, w którym zostałeś wyjaśniony do spodu. Rozumiem, że skończysz wygłupiać się w temacie wpływu paliwa lotniczego na smog w Krakowie. Szanse na znalezienie zwolenników twoich teorii to tylko w Kobierzynie. Albo może… zajmij się jakimś tematem co do którego masz wiedzę popartą własnym doświadczeniem, albo rób dopisek w swoich postach: „wiedzy nie mam w żadnym temacie, po prostu jestem spamerem”.

C
Czy ktoś to zbadał?
Jaki wpływ na powstawanie „smogu” ma bliskość lotniska w Balicach?

Na lotnisku w Balicach dzień-w-dzień samoloty wypalają nawet do 500 tys. litrów paliwa (każdego dnia!) — a one przecież nie są wyposażone ani w katalizatory, ani w zawory EGR czy inne eko-bajery. I to jakoś „nie przeszkadza” — to morze paliwa wypalane codziennie — zaś przeszkadzają spełniające surowe normy samochody, czy jakiś babciny piecyk.

Dla niedowiarków podaję, ile spala paliwa duży samolot pasażerski podczas startu: „On takeoff a 777 burns 4000 to 10,000 gallons (15,000 to 42,000 liters) depending on weight, engine model, throttle position and elevation included as takeoff.”

Oczywiście „przepał” różnych modeli samolotów jest różny, ale skala ta sama.

To przemnóżcie to sobie przez liczbę samolotów startujący.ch z Balic — i dodajcie jeszcze paliwo wypalane podczas lądowań.

I co — i jakoś nie ma nacisku na zamknięcie lotniska, aby zrobić tam „strefę czystego transportu” opartą na szybowcach? :) I nawet eko-oszołomy cicho-sza na ten temat (pewnie dostali działkę za „nieinteresowanie się”) — a ciągle czepiają się kierowców w mieście?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska