Plac znajduje się przy ulicy Piłsudskiego w Wadowicach, bardzo blisko centrum miasta, przy samej obwodnicy. Spacerem można stąd w kilka minut dojść do rynku. Nie jest jednak dobrą wizytówką. Bumar w Wadowicach, produkujący kiedyś czołgi, nie istnieje już od kilku lat. Obiekty poprzemysłowe w większości zostały wyburzone. Te, które zostały także nadają się do rozbiórki. Jest i stary sprzęt budowalny.

,
Ruiny na razie tylko straszą, ale ma się to zmienić.
Pod koniec czerwca br., pod dwóch latach prac miejskich urbanistów, wadowicka Rada Miejska przegłosowała uchwałę zmieniającą studium uwarunkowań przestrzennych dla tych działek. Dopuszcza ona zabudowę handlową nieprzekraczającą 2000 m kw. 15 na 21 radnych zagłosowało za zmianą.
Zmiana studium uwarunkowań przestrzennych, choć jest krokiem w kierunku zamierzeń inwestora, tak naprawdę nie daje mu jeszcze możliwości budowy obiektów. Do tego potrzeba zmiany planu zagospodarowania przestrzennego - zaznaczają jednak urzędnicy z wadowickiego magistratu.
Mimo wszystko, to jednak jest przełom, bo przez kilka ostatnich lat samorząd blokował tu plany inwestycyjne właściciela nieruchomości.
Trzy hektary ziemi po dawnej fabryce maszyn zakwalifikowane były jako obszar przemysłowy. Oznaczało to, że można w tym miejscu prowadzić tylko produkcją przemysłową. Tymczasem przedstawiciel inwestorów, Andrzej Kowalczyk (AS Invest) złożył wniosek o przekształcenie tego terenu w obszar handlowo-usługowy, z możliwością budowy również domów wielorodzinnych oraz hotelu lub pensjonatu. Wcześniej chciał nawet sprzedać tę działkę, ale kupca nie znalazł.
Projekt inwestycji już jest
Koncepcję zabudowy tego obszaru o nazwie Nowa Druciarnia, przygotowała dla inwestora pracownia FAAR Architekci. Nazwa wzięła się stąd, że przed laty była tutaj też fabryka drutu. Budynek wyglądać ma imponująco. Na wizualizacji w oczy rzuca się np. ogromne atrium. Wszystko miałoby się komponować z mieszkaniami o wysokim standardzie i centrum biuro-kongresowym.

Budowla ma uatrakcyjnić tereny wokół, a i sama przyczyni się do wzrostu atrakcyjności terenów do niej przyległych, co także w dłuższej perspektywie, pozytywnie wpłynie na kształtowanie nowej atrakcyjnej zabudowy oraz uruchomi pozytywne czynniki miastotwórcze - przekonywał podczas prezentacji projektu wadowicki architekt Krzysztof Faber, który opracował koncepcję Nowej Druciarni.
Warto przypomnieć, że przed pandemią przeciwko inwestycji protestowali wadowiccy kupcy w obawie przed konkurencją ze strony galerii handlowej, gdyby miała w tym miejscu powstać.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Maksymalnie 30 km/h po Wadowicach? Taki pomysł mają miejscy radni
- Sporo zmian w parafiach Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Zobacz, gdzie będą nowi księża
- Zmiany personalne 2022 w Archidiecezji Krakowskiej. Gdzie pojawi się nowy proboszcz?
- Uratowali kobietę z płonącego domu. Krzyż Zasługi od prezydenta Dudy
- Fontanna "Janka Andrychowianka" bez wody w upał. Wiemy już, czyja to wina
- 72-latek z Kalwarii Zebrzydowskiej przyznał się do zabójstwa. Grozi mu dożywocie
