Trzeci przetarg na sprzedaż działek przy Kochanowskiego
Do trzech razy sztuka? Tak, bo to już trzeci przetarg na sprzedaż ośmiu miejskich działek budowlanych przy ulicy Kochanowskiego, a chętnych jak nie było, tak nie ma. Trudno się dziwić. Pierwszy wystartował w czerwcu minionego roku, kolejny we wrześniu 2024 roku i jak dość łatwo można było przewidzieć, w obliczu zniszczeń, które wówczas na Dolnym Śląsku poczyniła powódź, miasto Gorlice już wtedy miało kłopot z ich zbyciem. Choć wówczas ich cena wywoławcza wydawała się być kusząca, bo nie przekraczała nawet 9000 za ar gruntu, to są to tereny szczególnie zagrożone powodzią, gdyż znajdują się tuż nad brzegami dość kapryśnej Sękówki.
W drugim przetargu cena tych gruntów została obniżona w stosunku do pierwszego o 2000 zł netto na arze, by przyciągnąć nabywców pojedynczych działek, albo inwestorów, którzy może zechcieliby tutaj zainwestować w budownictwo jednorodzinne.
Ceny działek sprzedawanych przez miasto znów stopniały
Tym razem ceny znów stopniały i w zależności od położenia działki sięgają od 7600 zł do 8000 zł netto za ar. Oznacza to, że miasto obniżyło stawki z drugiego przetargu o od 1000 nawet do 1400 zł za ar gruntu.
Poza tym teren, który chce sprzedać miasto, został nieco podniesiony. To tutaj trafiała bowiem ziemia wybierana pod inwestycje w różnych częściach miasta, nawet jesienią minionego roku przy wykopywaniu fundamentów pod budowę bloku przy ulicy Korczaka. Z poziomu gruntu teren wygląda niczym księżycowy. Pewnie z wiosną ciężki sprzęt Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych wjedzie w teren i wyplantuje przestrzeń. To jednak na niewiele się zda, bo łęg, na którym leżą miejskie parcele jest rozległy, a różnice poziomów doskonale widać z korpusu drogi - ulicy Kochanowskiego.
- Nieruchomość położona jest w strefie pośredniej miasta. W przeważającej części jest to teren płaski porośnięty trawą a od strony ul. Kochanowskiego pojedynczymi krzakami i drzewami - czytamy w opisie przetargu.
Działki w dobrej lokalizacji i... kapryśna Sękówka
Każda z działek ma od 10 do 12 arów. Na pewno atutem miejsca jest, że działki znajdują się w zasięgu sieci energetycznej, wodociągowej, kanalizacyjnej i gazowej i mają dostęp do drogi publicznej ul. Kochanowskiego. Co więcej, na wskazanej przestrzeni wydzielony jest teren pod drogę wewnętrzną, choć na chwilę obecną droga ta nie jest urządzona.
Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego nieruchomość przeznaczona jest pod tereny zabudowy mieszkaniowej. Choć to obszar szczególnego zagrożenia powodzią, mogą tu stanąć jednorodzinne budynki wolnostojące.
Trudno wyrokować, czy w obliczu zagrożenia powodziowego zaniżona już łącznie o 3400 zł netto za ar cena działek wystarczy, by znaleźć nabywców. Ostatecznie ceny atrakcyjnych i bezpiecznie położonych gruntów na wolnym rynku przekraczają 10 tys. zł za ar, ale nie są wyższe niż 15 tys. złotych.
Oferty przetargowe i wadium na poszczególne działki można składać do 10 kwietnia i 11 kwietnia.
