https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Wiśle Kraków kariery nie zrobił. Daleko stąd został legendą. Co robi teraz piłkarz z muzycznej rodziny? [ZDJĘCIA]

boch
Wisła Kraków, początek rundy wiosennej 2010 roku - to wtedy w drużynie pojawił się Georgi Hristow. Jeśli go nie pamiętacie - nic dziwnego, bo bułgarski napastnik wystąpił w ledwie dwóch meczach ekstraklasy, dwóch Pucharu Polski - i po zakończeniu sezonu opuścił "Białą Gwiazdę". Ale później znalazł swój, nie tylko sportowy, dom. W Stanach Zjednoczonych, na Florydzie.

W 2013 roku Hristow został zawodnikiem Tampa Bay Rowdies - klubu występującego w USL Championship, czyli na drugim poziomie rozgrywkowym w USA. Stał się to znaczącą postacią, a w ubiegłym roku przeszedł do historii klubu, jako najlepszy strzelec w jego historii. Jego sześcioletni dorobek zamknął się 60 bramkami.

Koniec kontraktu z Tampa Bay Rowdies był jednocześnie końcem kariery Hristowa. Nie zrezygnował jednak z życia w Tampie, gdzie osiadł z żoną i dwójką dzieci. Pochodzący z muzycznej rodziny piłkarz (który jako nastolatek uciekał z lekcji pianina, by pognać na trening), rozwija swoje pasje. Tę piłkarską - poprzez nową działalność. Georgi założył dla dzieci szkółkę soccera, a jego najnowszym projektem jest młodzieżowa, niedzielna letnia liga w futsalu.

Wisła Kraków z 2011 roku. To byli ostatni mistrzowie Polski....

Saidi Ntibazonkiza. Gwiazda Cracovii nie gra już w piłkę. A ...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska