Quioto miał 21 lat, kiedy pojawił się w Krakowie na testach. Były udane, Wisła zdecydowała się więc na wypożyczenie piłkarza z CDS Vida. Ale młody napastnik z Hondurasu w realiach polskiej ekstraklasy się nie odnalazł.
Zaliczył 9 występów w lidze, gola nie strzelił, a na dodatek nabrudził sobie w kartotece. Podczas meczu z Polonią Warszawa celowo zdeptał po nodze Łukasza Piątka, za co został zgodnie z wagą czynu ukarany. Efekt wszystkich tych występów był taki, że krakowski klub po pół roku odesłał go do Vidy.
Minęło pięć lat. Dziś Rommel Quioto to 40-krotny reprezentant Hondurasu i zawodnik Houston Dynamo. W barwach tego klubu w sezonie 2017 MLS zdobył 7 goli (był czwartym strzelcem w zespole), zaliczył 3 asysty. Jego ekipa dotarła w rozgrywkach do finału Konferencji.
W kadrze Quioto jest ważną postacią, podstawowym zawodnikiem. Podczas jesiennych spotkań w eliminacjach do mundialu były wiślak strzelił gole reprezentacjom Stanów Zjednoczonych i Meksyku. Do pełni szczęścia zabrakło awansu, który Honduras przegrał w barażach z Australią.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska