https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Zatorze rozmawiano o szkole. Kuratorium nie widzi problemu

Ewelina Sadko
W środę o godz. 10 rozpoczęło się zebranie w zespole szkół ogólnokształcących w Zatorze. W sali nr 19 zebrała się część nauczycieli, dyrektor ZSO Agata Kogut, burmistrz Zatora Zbigniew Biernat, przedstawiciel delegatury małopolskiego kuratorium oświaty w Wadowicach oraz kilka osób z rady rodziców. Spotkanie zorganizowane zostało, aby podjąć decyzje co dalej ze szkołą.

Szkoła strachu w Zatorze. Upokarzani przez dyrektorkę szkoły nie boją się mówić
Wszystko po tym, jak opisaliśmy problemy w placówce. Opowiedzieli nam o nich rodzice i uczniowie szkoły. Twierdzili, że dzieci są niesprawiedliwie traktowane. Część nauczycieli z kolei uważa, że są mobingowani przez szefową placówki.
W gminie wybuchła afera.

Burmistrz nadal twierdzi, że nic złego się nie dzieje, jednak rodzice, którzy czują się pokrzywdzeni nie ustają w walce, stąd to spotkanie.

Rodzice o problemach w szkole poinformowali też kuratorium oświaty, rzecznika praw dziecka oraz stowarzyszenie, które organizowało wyjazdy zagraniczne w tej placówce.

- Musi się znaleźć ktoś kto nam wreszcie pomoże i zauważy, że w tej szkole źle się dzieje od lat. Przecież chodzi o dobro dzieci - mówi jeden z rodziców spotkany wczoraj pod szkołą.

Prywatne rozmowy i repremenda za nie
Podczas spotkania głos zabrała jedna z nauczycielek. Twierdziła, że dyrektorka wykorzystuje wszystko co usłyszy przeciwko innym.

- Rozmawiałyśmy luźno w pokoju nauczycielskim, która i ile chciałaby pracować. Jednej z nas pasuje krócej, bo ma małe dziecko, inne mogą się poświęcić i zostawać dłużej. Na następny dzień na dużej przerwie wszystkie zostałyśmy wezwane do gabinetu pani dyrektor i dostałyśmy repremendę za to, że wyraziłyśmy swoje zdanie - opowiadała nauczycielka.

Uważa, że to nie jest normalne. Podkreśla, że pracownicy boją się cokolwiek mówić, bo bo wszystko trafia do gabinetu dyrektorki, bo pośród nauczycieli są donosiciele. Mówi także, że Agata Kogut w swoich ocenach nie jest obiektywna i często kieruje się opinią innych nauczycieli pozostających z nią w przyjacielskich relacjach.

Uwagi na temat dyrektorki wypowiedziane na spotkaniu odbierane były jak atak na jej osobę. Ona sama twierdzi, że cała nagonka spowodowana jest zazdrością innych o jej sukcesy i nie ma sobie nic do zarzucenia.

Dlaczego burmistrz mówi że spotkania nie było?
Nasi dziennikarze spotkali Zbigniewa Biernata, kiedy po blisko trzech godzinach opuszczał budynek szkoły. Zapytany gdzie jest zebranie odpowiedział, że żadnego spotkania nie było i nie ma.

Po chwili rozmowy zmienił zdanie i potwierdził, że debata faktycznie miała miejsce.
- Nie mam w zwyczaju rozmawiać z nagabującymi mnie osobami mi nieznanymi, a tym bardziej o taka ważnych sprawach - tłumaczył Zbigniew Biernat. Nie odpowiedział na żadne zadane mu pytanie. Poprosił o nie na piśmie.

Wydział edukacji: To musi się dobrze skończyć

Jeszcze w poniedziałek Piotr Domagała z wydziału edukacji urzędu gminy zapewniał naszych dziennikarzy, że wczorajsze spotkanie organizowane jest po to, aby oczyścić atmosferę w szkole i podjąć decyzje personalne. Podkreślał, że urząd nie może zostać głuchy na skargi rodziców i coś w tej sprawie musi się zmienić.

Nasi dziennikarze nie zostali zaproszeni na debatę. Całości przysłuchiwali się stojąc pod drzwiami.
Przedstawiciel kuratorium spotkanie podsumował stwierdzeniem, że problem w szkole nie dotyczy dyrektorki a nauczycieli, którzy nie potrafią rozmawiać o problemach, a anonimowe donosy są nic nie warte. Nie słuchał, kiedy ludzie zwracali się do niego bezpośrednio z problemami. Zaproponował, aby "najpierw nauczyciele wyjaśnili sobie wszystko z dyrektorką, a później donosili na nią."

Problem tylko w tym, że wielu z nich twierdzi, że dyr. Kogut nie jest otwarta na rozmowy, a jedynie tak twierdzi.

Do sprawy wrócimy.

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O ZASADACH GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 103

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wiedzący
Kwestia szkoły nie została zakończona. Sprawa byłej dyrektor to tylko wierzchołek góry betonu. Należy zmienić władzę, w przeciwnym razie wiele wątków nie ujrzy światła dziennego i zostanie skrzętnie ukryte. Wszystkich którym leży na sercu dobro szkoły i zarazem dobro naszej małej ojczyzny Zatora zapraszamy do urn wyborczych w dniu 16.11.2014. Do zobaczenia.Pozdrawiamy.
g
gość
Blondynka za blondynkę
w
wiedzący
- pani Kogut NIE przedłużono kadencji - ogłoszono w dniu 25.08.2014
- powołano PO na okres 10 miesięcy do czasu nowego konkursu
- kontrole z instytucji zewnętrznych w miesiącu wrześniu
......wszystko monitorowane......
G
Gość
Podobno zaszły poważne zmiany w zatorskiej szkole, a tu nic się dzieje.
z
zat..........
Ten jeden"minusowy"głosik jest samej zainteresowanej............samotna!!!!!!!!!!!
v
vrt
Szanowna Pani Redaktor, czyżby temat zatorskiej szkoły i skala problemów Panią przerosły, że zamieniła Pani jeden trudny temat na coś znacznie łatwiejszego???? (17.07 obiecała Pani wrócić do tematu) Dziś mamy 24.08!!! i sprawy nie ma!!! Co Pani ma nam- czytelnikom do powiedzenia, jak Pani i GK wytłumaczą swoje milczenie?
..
To chyba jakiś żart????????????????????????
y
yzv
Pod artykułem z 17.07 pojawiła się zapowiedź: "do sprawy wrócimy'! Ponad 2 tygodnie i mam nadzieję,że pojawiły się jakieś istotne wątki w sprawie zatorskiej szkoły, które ujrzą światło dzienne, tym bardziej,że początek oku szkolnego niebawem. Czy są odpowiedzi na pisma? Czy jest szansa na pozytywne zmiany w tej placówce? W Zatorze cicho! Organ prowadzący milczy, podobnie kuratorium. Czekamy na informacje od p. E. Sadko.
???????????
bez jaj
z
zatroskany
Podobno przedłużenie już podpisane. Przeraża ta indolencja władzy. Czy burmistrz rzeczywiście tak lekceważy głosy swoich wyborców, czy znowu chce pokazać kto tu rządzi.
z
zatorzanin
W tym miesiącu Burmistrz podejmie decyzję,kto będzie Dyrektorem Szkoły. Pewnie przedłuży kadencje o rok,"a potem się zobaczy" -NIEDOCZEKANIE- Jak można być "głuchy" na wszystkie te wpisy!!!!!!!!!!
d
dobry doradca
Oczywiście,że tak!Po co bić po głupiemu pianę,trzeba dać sobie czas na pewne działania i posunięcia,a nie międlić,bo na ten czas to co ważne już zostało powiedziane!Jak zadzieje się coś ważnego-wtedy można o tym,a nawet trzeba,dyskutować.Ważna jest wtedy i konieczna konstruktywna polemika.W tej chwili nie widzę takiej potrzeby...To wszystko....na razie.
!!!
Bo będzie.
i
info
Mam nadzieje że nie za profity z FV na sprzęt komputerowy. Bo byś przegioł stary :)
k
kiks
"Zaczoleś dzialać?" - super - a przestałeś już pić??? misiaczku... bo czekam na Ciebie. A.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska