Kryzys powiatowi wadowickiemu daje się we znaki, bo tylko 4,3 mln zł pójdzie na remonty dróg. Martwić mogą się nie tylko kierowcy, ale i piesi, szczególnie mieszkańcy peryferii większych miast. Nie powstaną niestety w tym roku żadne chodniki. W budżecie nie zaplanowano na ten cel ani grosza.
Zaplanowano w nim za to pieniądze na rozbudowę Szpitala Powiatowego im Jana Pawła II w Wadowicach. Szpital ma zagwarantowane 9,5 mln zł. To dobra wiadomość dla pacjentów, bo w 2012 r. wchodzą w życie nowe przepisy o dostosowaniu lecznic do wymogów sanitarnych i budowlanych, a dziś wadowicka placówka ich nie spełnia.
Konieczna jest szybka rozbudowa szpitala, a ta jeszcze się nawet nie zaczęła.
- 160 tysięcy ludzi w naszym powiecie zasługuje na godny szpital i nie dopuścimy do tego, żeby jego los był zagrożony - zapewniał jeszcze przed głosowaniem Józef Kozioł, radny opozycji.
Rozbudowa szpitala stanęła w miejscu przez spór władz powiatu z dyrekcją szpitala. Starostwo nie chciało zapłacić szpitalowi za projekt rozbudowy, argumentując, że budynek będzie zbyt duży w porównaniu ze wcześniejszymi ustaleniami.
- Rzeczywiście, są nieprawidłowości w projekcie szpitala, ale nie na tyle duże, by trzeba było z tego projektu rezygnować - wyjaśnia Mirosław Nowak, wicestarosta powiatu wadowickiego.