W Wadowicach wrze po tym, jak w internecie pojawiły się informacje o sowitych nagrodach dla urzędników z ratusza. Okazuje się, że burmistrz Mateusz Klinowski pod koniec ubiegłego roku nagrodził finansowo blisko pół setki pracowników urzędu, głównie tych wysokich rangą.
- Słyszałem, że jeden z nich dostał aż sześć tysięcy zł. To skandal! Burmistrz, jak jeszcze był radnym, rozklejał plakaty ze zdjęciami pracowników urzędu piętnując ich, jak mówił, za niebotyczne pensje. Teraz robi to samo - irytuje się internauta z Wadowic.
Rozdanie nagród odbyło się 22 grudnia ub.r. "Burmistrz Klinowski zorganizował w tym celu spotkanie z urzędnikami, na którym najpierw odczytano listę nagrodzonych, a potem były oklaski, podziękowania za „ciężką pracę” i życzenia" - relacjonują na portalach społecznościowych mieszkańcy.
Jakie zastosowano kryterium? Pracowników do nagród wskazywali ich bezpośredni przełożeni, a ich wnioski zatwierdzał burmistrz. Na liście nagrodzonych znalazło się dokładnie 45 osób, w tym niemal wszystkie osoby zajmujące stanowiska kierownicze oraz asystenci. Oni otrzymali najwięcej. W tej grupie maksymalna kwota bonusu wynosiła 6 tys. zł.
Urząd Miasta nie ujawnia, do kogo personalnie trafiły pieniądze. Podał tylko kwoty i stanowiska oraz liczbę nagród.
I tak kierownikom przyznano 13 nagród na kwotę 36, 5 tys. zł. 15 nagród dla inspektorów kosztowało 20, 5 tys. zł. Sześć nagród dla podinspektorów wyniosło 10,5 tys. zł.
Dwie nagrody o łącznej wartości 4 tys. zł przyznano referentom. Pomiędzy cztery osoby zatrudnione jako pomoce administracyjne i sekretarki rozdzielono łącznie 5 tys. zł. Pięć kolejnych osób dostało razem 6 tys. zł.
Jak wynika z wyliczeń, burmistrz przeznaczył w 2016 r. na ekstra wynagrodzenia dla urzędników 82,5 tys. zł. brutto. Całe utrzymanie administracji, w porównaniu do poprzedniego roku, w 2017 r. wzrośnie w UM Wadowice aż o 2,9 mln zł.
- Nagradzanie wyróżniających się pracowników jest normalnym sposobem motywowania stosowanym powszechnie. Od 2015 r. stosujemy system nagród rocznych. Od tego roku zamierzamy przejść na system nagród kwartalnych - mówi Karolina Czyżowicz, asystent ds. prawnych burmistrza Wadowic.
Burmistrzowi i wiceburmistrz Ewie Całus nagród nie przyznano.
