W czwartkowe popołudnie, po godz. 14, służby ratunkowe zostały powiadomione o groźnym pożarze w jednym z budynków przy ul. Zegadłowicza, tuż przy skrzyżowaniu z ul. Niwy w Wadowicach.
Na miejsce ruszyli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wadowicach, druhowie z OSP w Wadowicach i Jaroszowicach, policja oraz pogotowie energetyczne, które wyłączyło dopływ prądu w nieruchomości.
- Zapalił się warsztat stolarski – informuje dyżurny wadowickiej straży pożarnej. - Ogień rozprzestrzenił się po poddaszu drewnianego budynku – dodaje.
Z uwagi na bezpieczeństwo, zdecydowano o wyłączeniu z ruchu fragmentu ul. Zegadłowicza, będącej w ciągu drogi krajowej nr 28, a także ul. Niwy, co spowodowało spore korki.
-Ruch szybko zostanie przywrócony – mówi dyżurny strażak.
Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia w którym na szczęście nikt nie ucierpiał.
ZOBACZ KONIECZNIE: