Wadowice. Nowe rondo jest już gotowe, ale oficjalne otwarcie dopiero pod koniec sierpnia. Kierowcy nie czekali. Zdjęcia

W Wadowicach dobiegła już końca budowa nowego ronda w centrum miasta. Nadal formalnie jest to jednak plac budowy. Inwestycja polega na rozbudowie ulicy Spółdzielców, która połączy ze sobą dwie aleje al. Wolności i al. Matki Bożej Fatimskiej. Ulica ta została przedłużona aż do skrzyżowania ul. Poprzecznej z Aleją Matki Bożej Fatimskiej.

Wzdłuż całej jezdni pojawiły się chodniki, oświetlenie a nawet ścieżka rowerowa. Problem tylko w tym, że formalnie to nadal trwa tu budowa. Dlaczego tak się dzieje?

Uruchomiliśmy tymczasową organizację ruchu na ulicy Poprzecznej i al. Matki Bożej Fatimskiej. Na razie bez ul. Spółdzielców, która nie została jeszcze zakończona. Testujemy ruch dwukierunkowy na ul. Poprzecznej, aby sprawdzić jak przy takiej organizacji będą zachowywać się kierowcy - wyjaśnia Bartosz Kaliński, burmistrz Wadowic.

Wykonawca, w teorii ma czas na ukończenie tego zadania do końca trzeciego kwartału 2022 roku. W praktyce finiszu prac można się spodziewać za około trzy tygodnie, może wcześniej.

Wszystkie miejsca parkingowe na ul. Poprzecznej zostaną zachowane, a nowa ulica Spółdzielców zostanie otwarta za około miesiąc - dodaje burmistrz Kaliński.

Nowa droga i rondo mają ułatwić objazd wadowickiego rynku, który w dalszej przyszłości całkowicie zostanie zamknięty dla ruchu kołowego. Będzie to też skrót od strony szpitala powiatowego w kierunku ścisłego centrum miasta.

Z powodu budowy ronda i drogi od 23.05.2022 kierowcy w Wadowicach musieli zmagać się ze sporymi utrudnieniami Zamknięto skrzyżowanie ulicy Poprzecznej z Al. M. B. Fatimskiej dla ruchu samochodowego. Wcześniej wielu kierowców właśnie tędy jechało od rynku w kierunku Suchej Beskidzkiej, Rabki i Nowego Sącza. Wprowadzono też ruch dwukierunkowy na ulicy Poprzecznej z wjazdem od ronda przy ul. Lwowskiej. To samo stało się na Al. M. B. Fatimskiej, na odcinku od ul. Cichej do ul. Poprzecznej.

- Oby jak najszybciej budowa sie zakończyła, bo ostatnio Wadowice stoją w korku z każdej strony praktycznie strony. Od drogi krajowej numer 28 i przy wyjeździe na Kraków na DK 52. Remonty jeszcze pogarszały sprawę i przejazd przez miasto trwał czasem i czterdzieści minut - mówi Michał Mieczwiński, kierowca jednej z małopolskich firm transportowych.

Działo się tak mimo tego, że w Wadowicach już rok temu wybudowano inne rondo, na "krajówce" nr 52, na skrzyżowaniu z ul. Wałową i ul. Wenecja. Nowe rondo powstało też niedawno w centrum Wadowic, przy rynku, na ulicy Lwowskiej.