https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice protestują w obronie biblioteki

Robert Szkutnik
Elżbieta Majtczak, kierownik Biblioteki Pedagogicznej w Wadowicach, z listami protestacyjnymi
Elżbieta Majtczak, kierownik Biblioteki Pedagogicznej w Wadowicach, z listami protestacyjnymi Robert Szkutnik
Już blisko siedemset osób podpisało się na listach protestacyjnych, które powstały w obronie Biblioteki Pedagogicznej w Wadowicach. Akcja została podjęta po tym, jak do pracowników tej książnicy dotarły słuchy o możliwej likwidacji placówki.

Czytaj także: Ukradli Audi na Śląsku i przyjechali kraść do Chełmka

To nie jedyna zagrożona biblioteka w naszym regionie. Urząd Marszałkowski właśnie ruszył z analizą czytelnictwa i kosztów, jakie trzeba ponosić na utrzymanie bibliotek w Wadowicach, Chrzanowie, Oświęcimiu, Olkuszu i Suchej. Pierwsze decyzje mają zapaść już w nadchodzącym tygodniu. Podkreślić należy, że ze zbiorów tych placówek korzysta blisko 40 tysięcy osób!

- Dotychczas wystosowałam dwa wnioski o likwidację bibliotek w Słomnikach i Nowej Hucie. Natomiast w sprawie książnic z Małopolski zachodniej mam się dopiero spotkać z dyrektorem Departamentu Edukacji w Urzędzie Marszałkowskim - mówi Wanda Dudek, dyrektor Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Krakowie.

Mieszkańcy powiatu wado-wickiego liczą, że ich biblioteka nie podzieli losu wyżej wymienionych. - Pamiętam, że podczas studiów z pedagogiki i resocjalizacji, które odbywałem w filii UJ w Bielsku, ciągle byliśmy proszeni przez kolegów o wypożyczanie unikatowych książek z biblioteki w Wadowicach. Korzystał z nich cały rocznik - mówi Piotr Kucharski z Andrychowa.

O przyszłość biblioteki, a co za tym idzie - o swoją pracę, boją się jej pracownicy. - Żyjemy w ciągłym napięciu, bo nie wiemy, gdzie się z tym problemem udać, czy do starostwa, czy do sejmiku - mówi Elżbieta Wójcicka z Biblioteki Pedagogicznej w Wadowicach.

Ta biblioteka istnieje od 1951 roku. Podobnie długo działają placówki w Suchej Beskidzkiej, Oświęcimiu, Chrzanowie i Olkuszu. Tu również nie brakuje zaniepokojonych czytelników. Wśród nich jest Karolina Kulma, studentka pedagogiki z Oświęcimia. - Jeśli wpadną na pomysł, aby przenieść zbiory do Krakowa, to będę miała spory problem. Nieraz muszę przygotowywać się z bardzo rzadkich podręczników, których nie ma w zwykłych bibliotekach. W tej pedagogicznej wszystko jest na miejscu - mówi Karolina Kulma.

Piotr Odorczuk z Urzędu Marszałkowskiego stara się uspokajać. Przekonuje, że w sprawie bibliotek pedagogicznych z Małopolski zachodniej sprawa jeszcze nie jest przesądzona. Wskazuje jednak na dane statystyczne, które jego zdaniem stawiają np. wadowicką książnicę w niekorzystnym świetle.

- Tę placówkę dziennie odwiedzają tylko 22 osoby. Rocznie jest tutaj 9.335 wypożyczeń - mówi Odorczuk. Nie bierze pod uwagę, że z usług wado-wickiej biblioteki mającej ok. 30 tys. książek korzystają czytelnicy z uczelni z Krakowa, Raciborza, Łodzi, Opola, a nawet Szczytna.

Elżbieta Majtczak, kierowniczka biblioteki w Wadowi-cach, zapewnia, że zrobi wszystko, by ocalić tę placówkę. - Względy ekonomiczne to nie wszystko. A gdzie dobro czytelnika? - pyta.

Biblioteki
Oto filie Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Krakowie, którym może grozić likwidacja

Chrzanów, al. Henryka 53,
tel. 32 623 45 13

Olkusz, ul. Kazimierza Wielkiego 43,
tel. 32 643 18 84

Oświęcim, ul. Bema 4,
tel. 33 842 45 93

Sucha Beskidzka, ul. Mickiewicza 23 A,
tel. 33 874 24 04

Wadowice, ul. Lwowska 24,
tel. 33 823 49 15

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
EDEK
po co ta biblioteka jeżeli służy partią politycznym do spotkań, ilu z tych 700 skorzystało w celu statutowym
m
mosz cycki
wskrzesić adola on wam pokarze jak szybko wyjsc z kryzysu na 70 lat albo dluzej tusk to co najwyzej niech prowadzi stolowke jak bedzie zle gotowac to do gara
M
Megi
W bibliotekach pedagogicznych jest specjalistyczny księgozbiór dla specyficznego użytkownika-najczęściej studentów i pracowników naukowych, także dla osób poszukujących wiadomości z konkretnych dziedzin,takiego księgozbioru nigdy nie będą gromadzić biblioteki publiczne, które zaspokajają zapotrzebowanie czytelnika na tzw. "czytadła" , książki z różnych dziedzin nauki staną się niedostępne , bo biblioteka publiczna nie będzie przeznaczała swoich pieniędzy na gromadzenie i ciągłe uzupełnianie takich zbiorów , który nie jest przeznaczony dla masowego odbiorcy. Ludzie chcący się rozwijać czy to studenci czy specjaliści dziedzin na których się nie zarabia i nie rośnie nam od tego PKB będą odcięci od wiedzy!!!
m
mama
Już mnie chyba nic nie zdziwi w kwestii bibliotek. U syna w szkole podstawowej biblioteka szkolna jest otwarta dla uczniów, UWAGA!, 6 godzin w tygodniu. Powtarzam: w tygodniu, nie dziennie.
B
Bobek
Biblioteki Pedagogiczne muszą istnieć, bo są potrzebne. U marszałka policzyli, że dziennie korzysta z nich tylko 20 osób, ale nie biorą pod uwagę, że ci ludzie korzystają tam z księgozbioru specjalistycznego, a nie czytają tam kryminałów. Poza tym tam pracują naprawdę wysokiej klasy fachowcy. Nie ujmując nic tym prowadzącym normalne biblioteki, trzeba powiedzieć, że jednych drugimi zastąpić się nie da, bo tu nie tylko chodzi o samo wypożyczanie książek.
p
psycholog
Rzad Tuska zamyka biblioteki, bo nie potrafi poradzic sobie z kryzysem, ale jakos znalazl pieniadze na to, aby wydac dyletancka ksiazke Szczuki o oborcji, w ktorej Szczuka, bedaca krytykiem literackim, ignoruje podstawy fizjologii, medycyny i psychologii. Mozna zrozumiec antyurodzeniowa polityke Tuska, gdyz w POlsce jest brak mieszkan, ale przeciez te polityke mozna robic bardziej humanitarnie tzn. za pomoca rozdawnictwa srodkow antykoncepcyjnych, a nie za pomoca noza chirurgicznego.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska