Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wadowicki PKS może zostać zlikwidowany

Monika Pawłowska
Maria Chudy z Ryczowa nie wyobraża sobie życia bez PKS-u. Prawie każdego dnia jeździ z Wadowic do Bielska
Maria Chudy z Ryczowa nie wyobraża sobie życia bez PKS-u. Prawie każdego dnia jeździ z Wadowic do Bielska Ewelina Żebrak
Wadowickie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej wkrótce na dobre może zniknąć z komunikacyjnej mapy Małopolski zachodniej. Cały tabor i mienie spółki jest na sprzedaż. Dzierżawca bazy nie przystąpi do przetargu.

Wadowickie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej wkrótce na dobre może zniknąć z komunikacyjnej mapy Małopolski zachodniej. Cały majątek upadłej spółki idzie pod młotek. Nowy właściciel wcale nie musi kontynuować działalności przewozowej, a dotychczasowy dzierżawca nie staje do przetargu.

Zobacz także: Wadowice: młodociani bandyci napadli na 27-latka

PKS w Wadowicach ogłosił upadłość na początku tego roku. Od marca całym majątkiem zarządza syndyk upadłościowy. Wkrótce potem cały tabor, budynki, dworzec i zajezdnię wydzierżawił na rok PKS w Pszczynie. Syndyk zdecydował o sprzedaży przedsiębiorstwa. Będzie można kupić 22 działki o powierzchni 17,6 tys. metrów kwadratowych, 46 autobusów, maszyny i urządzenia składające się na wyposażenie zajezdni autobusowej, warsztatów i stacji kontroli pojazdów. Tylko budynek dworca autobusowego, który jest własnością gminy i Skarbu Państwa, nie jest na sprzedaż.

- Cena wywoławcza za wadowicki PKP wynosi ponad 3,5 mln złotych - informuje Łukasz Zagórski, syndyk. - Cena została ustalona przez biegłych i zaakceptowana przez sędziego komisarza. Oferty należy składać do 30 października - dodaje.

Rozstrzygnięcie nastąpi 5 listopada w Sądzie Rejonowym Kraków-Śródmieście. Nie przystąpi do niego dotychczasowy dzierżawca, czyli PKS w Pszczynie.

- Cena jest za wysoka - mówi wprost Piotr Piotrowski, prezes zarządu PKS Pszczyna. - Baza jest za duża i stara, a koszty utrzymania za wysokie. Dodaje, że działalność przeniesie jednak w inne miejsce w mieście. Zagrożenia dla przewozów pasażerskich nie widzi wadowicki magistrat. - PKS jest jedną z wielu firm - informuje Stanisław Kotarba, rzecznik Urzędu Miasta. - Mamy podpisane umowy z różnymi przewoźnikami, którzy biją się o pasażera. Majątek PKS- to nie lada kąsek, chętni na kupno znajdą się - dodaje.

Przetarg na sprzedaż PKS

Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie wadium w wysokości 350 tys. zł oraz złożenie pisemnej oferty osobiście lub za pośrednictwem poczty do 30 października na adres Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, Wydział VIII Gospodarczy dla spraw upadłościowych i naprawczych, 31-547 Kraków, ul. Przy Rondzie 7, pawilon K, pokój 218.

Rozstrzygnięcie przetargu odbędzie się na posiedzeniu jawnym 5 listopada o godz.13.30 w tym samym Sądzie Rejonowym, pawilon K, sala nr 222. Szczegółowych informacji udziela syndyk, tel. 12 292 30 08.

A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetuBrutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu Sportowetempo.pl**U nas wszystko gra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska