FLESZ - Do 12 dni w roku pracy zdalnej. Jest projekt ustawy

Z ustaleń krakowskich śledczych wynika, że grupka młodych ludzi 9 stycznia br. świętowała urodziny 21-letniego Michała O. Wieczorową porą pili alkohol na ul. Bulwary w Oświęcimiu. Zachowywali się dość głośno, więc pojawiła się tam policja i wystawiła im mandat 100 zł za zakłócanie spokoju, zaśmiecanie i picie w miejscu publicznym.
W pewnej chwili Leon S. ps. Bonova oddalił się w kierunku pobliskiego zagajnika, w którym jest Park Pamięci Wielkiej Synagogi. Park upamiętnia tę budowlę i dziedzictwo żydowskiej części historii Oświęcimia. 20-latek sprejem napisał napis "Bonova" na znajdującym się tam pomniku.
Po zakończeniu imprezy około 3.00 nad ranem Leon S. z dwoma kolegami zrobił zakupy w pobliskiej stacji benzynowej i spacerował wzdłuż muru Cmentarza Żydowskiego. Wtedy Michał O. sprejem na zabytku namalował swastykę, a Daniel B. napis "SS". Leon S. dołączył do kolegów i znów wymalował napis "Bonova".
Teraz wszyscy trzej tłumaczą się, że nie mieli świadomości, że mur cmentarza od 18 października 1994 r. jest wpisany do Rejestru Zabytków Województwa Małopolskiego.
Następnego dnia mężczyźni zostali zatrzymani i postawiono im zarzuty zniszczenia zabytków. Leon S. odpowie też za to, że znieważył Park Pamięci Wielkiej Synagogi, który jest miejscem publicznym w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego jakim jest świadectwo dziedzictwa Żydów zamieszkujących w Oświęcimiu przez 500 lat.
Dodatkowo Michałowi O. i Danielowi B. prokurator postawił zarzut publicznego propagowania ustroju faszystowskiego i nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych i narodowościowych . Chodziło o napis „SS” i swastykę. Grozi za to do 2 lat więzienia.
Oskarżeni przyznali się do winy, pozostają pod dozorem policji i wpłacili po 3 tys. zł poręczenia majątkowego. Swój czyn tłumaczą głupotą i wypitym alkoholem, żałują, że dopuścili się aktu wandalizmu. Zaprzeczają, by mieli poglądy faszystowskie
Nie sądzili, że zachowanie wywoła skandal.
Oburzający czyn potępiła Fundacja Edukacyjne Centrum Żydowskie w Oświęcimiu oraz prezydent miasta Janusz Chwierut. Symbole faszystowskie zostały już usunięte przez pracowników Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w porozumieniu z Centrum Żydowskim.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Co za luksusy! Oto najdroższe mieszkania na sprzedaż w Krakowie
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!