Ze sceny przemawiali m.in. byli działacze opozycyjni: Andrzej Gwiazda, Krzysztof Wyszkowski i Adam Borowski. - To demonstracja poparcia dla reformy wymiaru sprawiedliwości, którą przeprowadza konsekwentnie Prawo i Sprawiedliwość. Ona się zrodziła ze spotkań z wami, z Klubami Gazety Polskiej. To wy mówiliście: dlaczego nie ma Was na ulicach? Dlaczego przekaz jest taki, że na ulicach są ci, którzy są przeciwni tej reformie? My daliśmy w wyborach mandat, żeby dokończyć reformę wymiaru sprawiedliwości. Dziękuję Wam za inspirację, że powiedzieliście: wesprzyjmy rządzących! Ani kroku w tył! - grzmiał Adam Borowski, dziś szef warszawskiego klubu "Gazety Polskiej". - Nasza tu obecność to nie tylko poparcie dla reformy, to obrona naszej suwerenności. Dajemy siłę rządzącym. Żądamy od was dokończenia reformy wymiaru sprawiedliwości! - mówił Borowski, cytowany przez niezalezna.pl.
Uczestnicy ponad dwugodzinnej manifestacji mieli ze sobą biało-czerwone flagi i transparenty.
Siedem grzechów głównych polskiego wymiaru sprawiedliwości
