Czytaj także: Cracovia: Ntibazonkiza nie zagra ze Śląskiem
Ma Pan pecha, znowu nie zagra Pan w meczu ze swym byłym zespołem.
Tak, mam złamany nos. To efekt starcia w ostatnim meczu. Gołębiewski popchnął Jarka Fojuta, a on wpadł na mnie.
Czy ostatnie wyniki Śląska - znacznie poniżej oczekiwań - to dobry prognostyk dla Cracovii?
Jesteśmy podrażnieni od meczu z Legią. Czekamy na to zwycięstwo. Wiadomo, że musimy wygrać, by być cały czas w czołówce i walczyć o mistrzostwo, więc sądzę, że nasze wpadki to nie jest dobra wiadomość dla Cracovii. Żadnego rozprężenia nie ma.
Mówi się, że nowy stadion wam nie sprzyja...
Krążą takie opinie, ale nie lubię szukać wymówek, że boisko jest feralne... W trzech meczach prowadziliśmy i błędy indywidualne zadecydowały o tym, że traciliśmy punkty. Mam nadzieję, że koledzy się postarają, by przerwać tę passę i wyjść z kryzysu.
Jeśli w Śląsku jest kryzys, to co jest w Cracovii?
Od kilku lat kibice "Pasów" mogą być niezadowoleni. Zawodnicy się zmieniają, trenerzy też, a sytuacja jest ta sama. Liczę, że Cracovia się utrzyma - ma ładny stadion, kibiców, jest wiele czynników, by dobrze grać. Ale w porównaniu z sytuacją w Krakowie, u nas jest ledwie kryzysik.
A Pan ma teorię na problemy "Pasów"?
Mam oczywiście swoje przemyślenia, ale wolałbym się nimi nie dzielić.
Cracovii życzy Pan utrzymania, ale kłóci się to z dobrym wynikiem Śląska w niedzielę, bo goście muszą punktować.
Życzę Cracovii pozostania w lidze, ale jestem w Śląsku i chciałbym, by to on wygrał. Myślę, że walka o utrzymanie rozstrzygnie się między trzema - czterema drużynami. Cracovia przegrała z Zagłębiem, nie udało się z Lechią, musi więc szukać punktów gdzieś indziej, ale mam nadzieję, że nie we Wrocławiu.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
