https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wątpliwości z odśnieżaniem dróg i chodników w gminie Jerzmanowice-Przeginia

Barbara Ciryt
Fot. Barbara Ciryt
Mieszkańcy narzekają na odśnieżanie, ale zdarzają się także fałszywe interwencje. Władze gminne postanowiły uważnie sprawdzić każdy sygnał.

Mieszkańcy nagminnie narzekają zimą na drogowców. W gminie Jermanowice-Przeginia kłopoty się nasilają. Niektórzy z każdą uwagą dzwonią do władz gminy zamiast do firm zajmujących się zimowym utrzymaniem dróg. Jak informuje wójt Tomasz Gwizdała zdarzają się też fałszywe alarmy dotyczące problemów z przejechaniem.

- Za każdym razem jedziemy na miejsce - ja, mój zastępca lub sekretarz. Sprawdzamy jak dana droga wygląda - mówi wójt. - Bywało, że wicewójt sprawdzał drogę po interwencji, rzekomo nie sposób było wyjechać pod górę. On jechał pod górkę we wskazanym miejscu, zatrzymywał się, ruszał i jechał dalej, zmów zatrzymywał się i dalej jechał było problemy, a mieszkanka nadal interweniowała - mówi szef gminy.

Jeśli jest problem, droga nieodśnieżona i kłopot z przejazdem, to natychmiast są interwencje do firmy zajmującej się odśnieżaniem. - Zapowiedziałem wykonawcom, że jeśli z odśnieżaniem będą problemy i opóźnienia, to naliczę kary umowne - mówi Gwizdała.

W gminie Jerzmanwice-Przeginia wójt planował zatrudnić osobę, która koordynowałaby pracę firm odśnieżających i reagowała na interwencje. Jednak oferty koordynatorów były zbyt kosztowne. - Uznałem, że nie stać nas na zatrudnienie koordynatora, a weryfikacją interwencji zajmiemy się ja, mój zastępca i sekretarz. Ponadto zapowiedziałem także sołtysom i radnym, że jeśli mieszkańcy zgłaszają nieodśnieżone drogi, to należy się kontaktować z firmami odśnieżającymi - mówi wójt.

Dodatkowym problemem zimą jest odśnieżanie chodników. Mieszkańcy wielu nie są do końca przekonani, że mają odśnieżać chodniki przy drogach powiatowych. - Przy wojewódzkich i krajowych jakoś wykonawcy radzą sobie sami - mówią właściciele posesji sąsiadujących z drogami powiatowymi. Przy drogach gminnych też często zajmują się tym firmy odśnieżające jezdnie. Z powiatowymi drogami jest inaczej, ten obowiązek spada na mieszkańców.

Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego poinformował na stronie internetowej (powołując się na ustawę z września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach), że obowiązek uprzątnięcia m.in. śniegu z chodników położonych wzdłuż nieruchomości leży po stronie właściciela posesji. Wskazując przy tym, że ma to nadzorować gmina.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Krótki wywiad. Czy w Polsce jest urbanistyka?

Autor: Joanna Urbaniec

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Tak pracownicy gminy sprawdzili drogę ale po fakcie, dopiero jak pług przejechał po wielokrotnych telefonach rodziców że autobus szkolny nie dowiózł dzieci. A jeśli chodzi o dzwonienie do Pana który odśnieża drogi to po co po to żeby z ironicznym śmiechem powiedział że po co się do niego dzwoni. W tym roku to jakaś żenada z firmą która odśnieża.
M
Mieszkanka
Jak w zimie trzeba odśnieżać to chodnik właściciela posesji, ale jak w lecie pijesz piwo na tym chodniku to mandat bo miejsce publiczne
m
mocny
Niemoc obecnego wójta jest porażając
G
Gosc
.. A opady śniegu są na złość gwizdale..!!
P
Przeginiak
Te natarczywe telefony to zemsta ludzi Piasnika? Sam przecież zatrudnił te "firmy"...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska