Mieszkańcy nagminnie narzekają zimą na drogowców. W gminie Jermanowice-Przeginia kłopoty się nasilają. Niektórzy z każdą uwagą dzwonią do władz gminy zamiast do firm zajmujących się zimowym utrzymaniem dróg. Jak informuje wójt Tomasz Gwizdała zdarzają się też fałszywe alarmy dotyczące problemów z przejechaniem.
- Za każdym razem jedziemy na miejsce - ja, mój zastępca lub sekretarz. Sprawdzamy jak dana droga wygląda - mówi wójt. - Bywało, że wicewójt sprawdzał drogę po interwencji, rzekomo nie sposób było wyjechać pod górę. On jechał pod górkę we wskazanym miejscu, zatrzymywał się, ruszał i jechał dalej, zmów zatrzymywał się i dalej jechał było problemy, a mieszkanka nadal interweniowała - mówi szef gminy.
Jeśli jest problem, droga nieodśnieżona i kłopot z przejazdem, to natychmiast są interwencje do firmy zajmującej się odśnieżaniem. - Zapowiedziałem wykonawcom, że jeśli z odśnieżaniem będą problemy i opóźnienia, to naliczę kary umowne - mówi Gwizdała.
W gminie Jerzmanwice-Przeginia wójt planował zatrudnić osobę, która koordynowałaby pracę firm odśnieżających i reagowała na interwencje. Jednak oferty koordynatorów były zbyt kosztowne. - Uznałem, że nie stać nas na zatrudnienie koordynatora, a weryfikacją interwencji zajmiemy się ja, mój zastępca i sekretarz. Ponadto zapowiedziałem także sołtysom i radnym, że jeśli mieszkańcy zgłaszają nieodśnieżone drogi, to należy się kontaktować z firmami odśnieżającymi - mówi wójt.
Dodatkowym problemem zimą jest odśnieżanie chodników. Mieszkańcy wielu nie są do końca przekonani, że mają odśnieżać chodniki przy drogach powiatowych. - Przy wojewódzkich i krajowych jakoś wykonawcy radzą sobie sami - mówią właściciele posesji sąsiadujących z drogami powiatowymi. Przy drogach gminnych też często zajmują się tym firmy odśnieżające jezdnie. Z powiatowymi drogami jest inaczej, ten obowiązek spada na mieszkańców.
Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego poinformował na stronie internetowej (powołując się na ustawę z września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach), że obowiązek uprzątnięcia m.in. śniegu z chodników położonych wzdłuż nieruchomości leży po stronie właściciela posesji. Wskazując przy tym, że ma to nadzorować gmina.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Krótki wywiad. Czy w Polsce jest urbanistyka?
Autor: Joanna Urbaniec