Na temat szczegółów spotkania solidarnie milczą obie strony. Rzeczniczka prezydenta, Monika Chylaszek powiedziała nam jedynie: - Spotkanie to miało charakter prywatny, w związku z czym nie będziemy komentować jego przebiegu.
Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]
W bardzo podobnym tonie wypowiada się wiceprezes Wisły, Janusz Kozioł, który mówi: - Mogę potwierdzić, że doszło do spotkania właściciela z prezydentem Krakowa, ale Wisła nie ma w zwyczaju komentować prywatnych spotkań.
Choć obie strony uciekają od komentarza, to już sam fakt spotkania oznacza ocieplenie stosunków na linii Wisła - miasto. Nie jest tajemnicą, że jeszcze do niedawna nie były one najlepsze. M.in. dlatego klub ciągle nie ma podpisanej stałej umowy, na mocy której korzystałby ze stadionu. Wisła cały czas gra przy ul. Reymonta na mocy umowy, która została podpisana jeszcze przed budową nowego obiektu.
Później, gdy oddawano poszczególne trybuny do użytku, podpisywano jedynie aneksy do starej umowy. I tak to funkcjonuje do dzisiaj, mimo że cały stadion otwarty został już 1,5 roku temu.
Zarówno Wisła, jak i miasto mają jednak świadomość, że umowa w końcu musi być podpisana. Spotkanie Bogusława Cupiała z Jackiem Majchrowskim jest krokiem, który te rozmowy powinien znacznie przyspieszyć i jest szansa, że jeszcze w tym półroczu sprawa zostanie wreszcie sfinalizowana.
Jeśli chodzi o stadion "Białej Gwiazdy", nie jest to jedyna dobra wiadomość. Wczoraj Wisła poinformowała, że obiekt jest gotowy na start sezonu. Obawy, czy tak będzie, pojawiły się, gdy pod koniec stycznia kawałki lodu uszkodziły dach. Ten został naprawiony, a wczoraj Wisła otrzymała ostatnie niezbędne pozwolenia na organizację imprez masowych. Oznacza to, że klub będzie mógł wpuszczać kibiców na wszystkie sektory, również te w okolicach narożników, gdzie były problemy z dachem. Pierwszy mecz w 2013 roku przy ul. Reymonta "Biała Gwiazda" rozegra w najbliższy czwartek z Jagiellonią Białystok w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
