https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wczasy za granicą? Ważne bezpieczeństwo

Aleksander Piekarski
Izabela Kołłb-Sielecka.
Izabela Kołłb-Sielecka. Aleksander Piekarski
Wydarzenia w Egipcie i śmierć 27-letniej Magdaleny Żuk wstrząsnęły Polakami. Sezon wakacyjny, a co za tym idzie - wyjazdów na zagraniczne wczasy już się zaczął. O tym, jak możemy zadbać w ich trakcie o własne bezpieczeństwo, rozmawiamy z Izabelą Kołłb-Sielecką, właścicielką biura podróży Centrum Last Minute w Kielcach.

Podstawowa kwestia - samemu czy w grupie? - Oczywiście zawsze rozsądniejszym rozwiązaniem będzie wyjazd w parze lub z grupą znajomych. Nie da się jednak ukryć, że istnieje dość spora grupa turystów, którzy wyjeżdżają samotnie - są singlami lub zwyczajnie preferują takie rozwiązanie. W takich sytuacjach podróżujący powinni zachować szczególną czujność, dobrze, aby umieli porozumieć się w innych językach - mówi Izabela Kołłb-Sielecka.
Przed wyborem wycieczki warto odwiedzić stronę internetową Ministerstwa Spraw Zagranicznych, gdzie na bieżąco publikowane są komunikaty o aktualnych zagrożeniach na świecie. W kwietniu odradzane były między innymi wyjazdy do Wenezueli, wschodniej i południowo-wschodniej Turcji, Algierii, Filipin, a także części Egiptu. Oczywiście przed wybraniem konkretnych wczasów, sprawdźmy także, czy spełniamy wymagania dotyczące dokumentów - głównie, czy mamy aktualny paszport oraz dowód osobisty. - Przed wyjazdem warto też zrobić kopię tych dokumentów i spakować je w inne miejsce niż paszport czy dowód na wypadek ich zaginięcia. W chwili, gdy je utracimy, możemy mieć problemy z powrotem do kraju - przestrzega Izabela Kołłb-Sielecka.

Bez względu na kierunek, jaki wybierzemy, nasza czujność nie powinna być uśpiona. - Egipt, w którym doszło do tragicznych wydarzeń, to kierunek wybierany przez 70 procent polskich turystów. Odradzam pochopne ferowanie wyroków, zalecam natomiast szczególną ostrożność w każdym miejscu, jakie zdecydujemy się w wakacje odwiedzić. Zaznaczajmy swoją obecność, nie bądźmy anonimowi. Nawiążmy kontakt z panią w sklepie, z pracownikiem stacji benzynowej - zostawiajmy po sobie ślady. Dobrze też, abyśmy pozostawali w stałym kontakcie z rodziną i bliskimi w Polsce. Pomoże nam w tym telefon, ale też internet i media społecznościowe. Oznaczajmy, gdzie przebywamy, co robimy - doradza nasza rozmówczyni.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości i poczucia zagrożenia powinniśmy kierować się do rezydentów, których zadaniem jest pomoc w każdej, nawet najbardziej błahej sytuacji. - Jeśli mu nie ufamy, zgłośmy to organizatorowi wycieczki albo doradcy podróży, który pomagał nam wybrać ofertę. Doradcy są zwykle dostępni 24 godziny na dobę pod podanym przez biuro numerem telefonu - podkreśla właścicielka Centrum Last Minute. W skrajnych sytuacjach, gdy naszemu życiu zagraża niebezpieczeństwo, najlepszym kierunkiem jest konsulat. Zanim tam jednak trafimy, o naszych obawach poinformujmy rezydenta, hotel, policję.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
F.
Kolejne gó.wno zwane kredytyk dla debili.

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska