Czytaj także: Za trzy lata papież odwiedzi Kraków?
Właściciele domów mieszczących się przy niewyremontowanej części głównego traktu nie rozumieją, dlaczego ta ważna dla wioski, ruchliwa droga nie została naprawiona do końca. - Czy asfaltu drogowcom zabrakło? Tyle walczyliśmy o naprawę nawierzchni i zostaliśmy z niczym. Czekaliśmy, że drogowcy pociągną ten asfalt do końca drogi. Ale oni skręcili w boczną ślepą ulicę. Wygląda to jak sen szalonego asfalciarza - oburza się pani Maria.
Mowa o ulicy nazywanej przez mieszkańców Kolejową. To jedyna droga, którą można dojechać z osiedla do stacji kolejowej. Jeśli kierowcy chcą dotrzeć do sąsiedniej wioski Brzegi, a także Niepołomic i Krakowa, też muszą tędy jechać. I jest to - jak się skarżą kierowcy - nie lada wyzwanie. - Bo zostawili nam ubitą drogę z olbrzymimi dziurami. Nie sposób je ominąć. Są głębokie nawet na pół metra i szerokie do dwóch metrów - opisuje pani Maria. - W tym miejscu naprawdę jest duży ruch, ponadto dzieci idą do szkoły, brnąc w błocie i kurzu. Chcemy wreszcie jeździć utwardzoną i wyasfaltowaną drogą! - skarżą się rodzice.
Magdalena Golonka z biura prasowego wielickiego magistratu przekonuje, że nie doszło do żadnego absurdu podczas remontu drogi. - Przy ślepej ulicy też są domy. Dlatego naprawiliśmy tam nawierzchnię - mówi Golonka.
Urzędniczka nie zostawia jednak nadziei mieszkańcom tzw. Kolejowej . - W tym roku nie planowaliśmy zakończenia remontu tej drogi. Sprawdzimy jednak jej obecny stan. W pierwszej kolejności naprawiamy te ulice, które są w najgorszym stanie - kwituje Magdalena Golonka.
Węgrzce Wielkie są trzecim co do liczby mieszkańców, za Kokotowem i Koźmicami Wielkimi, sołectwem w gminie Wieliczka. Według oficjalnych danych mieszka tam ponad 2 tys. osób.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!